Aresztowania dawnej ekipy rządzącej w Egipcie
Egipska prokuratura ogłosiła w 23 kwietnia, że były minister energetyki Sameh Fahmy oraz sześciu innych polityków stanie przed sądem karnym w Kairze w związku z badanym obecnie kontraktem gazowym z Izraelem. Daty pierwszej rozprawy jeszcze nie ustalono.
24.04.2011 05:02
Zarzuca się im - popełnienie przestępstwa godzącego w interesy państwa, niegospodarne obchodzenie się ze środkami publicznymi, a także umożliwianie osobom trzecim odnoszenia korzyści materialnych przez sprzedaż i eksport egipskiego gazu do Izraela po niskiej cenie", poniżej cen na międzynarodowych rynkach, obowiązujących w chwili zawarcia kontraktu - uzasadniła prokuratura.
W piśmie podkreślono, że umowa gazowa naraziła Egipt na straty w wysokości ponad 714 mln USD.
Egipska prokuratura nakazała w czwartek zatrzymanie Fahmy'ego i dwóch z jego poprzedników.
Najwyższa Rada Wojskowa rządząca obecnie Egiptem ogłosiła, że zbada umowy gazowe z innymi państwami, m.in. z Izraelem i Jordanią, co może przynieść - jak się spodziewa - ok. 3-4 mln USD zysku.
40 procent zużywanego w Izraelu gazu ziemnego dostarcza Egipt w ramach umowy, zawartej po porozumieniu pokojowym z 1979 roku. Egipskie ugrupowania opozycyjne od dawna uskarżały się, że Izraelczycy kupują gaz po preferencyjnych cenach.