Arafat oskarża i krytykuje
Jaser Arafat (AFP)
Palestyński przywódca Jaser Arafat oskarżył Izrael o niewywiązanie się z umowy, na mocy której izraelskie wojsko miało znieść blokadę jego kwatery w Ramallah jednocześnie kończąc oblężenie Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem.
W wywiadzie dla katarskiej telewizji al-Dżazira, Jaser Arafat powiedział, że pomimo wydania zabójców izraelskiego ministra turystyki Rehavama Ze'eviego i oddania ich pod nadzór Brytyjczyków i Amerykanów, Izrael nie wypełnił swojej części porozumienia.
Palestyński przywódca zaznaczył, że sposób w jaki Izraelczycy obchodzą się z Bazyliką i przebywającymi w niej ludźmi, jest nie do przyjęcia i przekracza wszelkie ludzkie wyobrażenia.
Arafat skrytykował również decyzję sekretarz generalnego ONZ Kofi Annana, który rozwiązał komisję mającą zbadać, czy w obozie uchodźców w Dżeninie doszło do masakry Palestyńczyków. Dodał, że rozwiązanie komisji jest wyrazem bezradności świata wobec tego, co dzieje się na Bliskim Wschodzie.
Jaser Arafat potępił również Izrael za odrzucenie saudyjskiej propozycji pokojowej rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie. Wystąpił z nią podczas marcowego szczytu Ligi Państw Arabskich w Bejrucie saudyjski następca tronu książe Abdallah. (aka)