Antoni Macierewicz nie jest przekonany, że Powstanie Warszawskie było przegrane
Antoni Macierewicz był gościem programu "Minęła 20" w TVP Info. Na stwierdzenie prowadzącego, że powstanie było przegrane minister obrony odpowiedział, że "militarna porażka Powstania Warszawskiego to sprawa w oczywisty sposób dyskusyjna".
Antoni Macierewicz rozwinął swoją myśl. Według szefa MON powstanie miało ogromne znaczenie dla ostatnich miesięcy II wojny światowej i ładu jaki zapanował w Europie po 1945 r. Jak przekonywał minister obrony, Powstanie Warszawskie powstrzymało marsz Armii Czerwonej na zachód.
- Powstanie Warszawskie sprawiło, że Sowieci zajęli mniej terenów, mniej ludzi znalazło się pod ich rządami – powiedział Antoni Macierewicz.
Minister obrony dodał, że powstańcy walczyli z dwoma wrogami. Pierwszym byli Niemcy, a drugim Armia Czerwona, która nie wkroczyła do Warszawy. - Stalin zabronił lądowania samolotów wspomagających powstanie, więc alianci dostarczali mniej pomocy, ponieważ musieli zawracać nad Warszawą a nie lądować na wschodzie. Rosjanie uniemożliwiali pomoc powstaniu – powiedział Antoni Macierewicz.
Antoni Macierewicz: Polska nie zrzekła się reparacji wojejnnych
Szef MON odniósł się też do kwestii reparacji wojennych. - Z punktu widzenia prawnego bezdyskusyjnie Niemcy winne są Polsce reparacje – stwierdził. I dodał, że na początku lat 2000 zajmował się tą sprawą. - Przedstawialiśmy dokumenty wtedy jeszcze, gdy kierowałem Ruchem Katolicko-Narodowym i takie koło istniało w Sejmie, wraz z moimi współpracownikami przedstawialiśmy dokumentację - przypomniał Antoni Macierewicz.
- Nie jest prawdą, że państwo polskie zrzekło się reparacji należnych nam ze strony Niemiec. To sowiecka kolonia, zwana PRL, zrzekła się tej części reparacji, które związane były z obszarem państwa też marionetkowego, sowieckiego NRD – powiedział minister obrony.
- Niemcy w tej sprawie jedyne, co mogą zrobić, to próbować zadośćuczynić i spłacać straszliwy dług, jaki zaciągnęli wobec narodu polskiego i wobec ludzkości swoim zachowaniem i to jest jedyne, co mogą zrobić - stwierdził Antoni Macierewicz.