Antarktyda: rosyjscy "piraci" złapani
Po trwającym ponad tydzień pościgu, australijski okręt zatrzymał rosyjskie kutry, nielegalnie łowiące ryby na wodach wokół Antarktydy, w australijskiej strefie ekonomicznej.
Dwa rosyjskie trawlery, Wołga i Lena, zostały pod eskortą odprowadzone do portu Fremantle w Australii Zachodniej. Skonfiskowano ponad 120 ton ryb o wartości półtora miliona dolarów. Rosyjskie kutry "przyłapał" australijski okręt "Canberra" na wodach koło wysepki Heard w Antaktyce.
Rosyjskich piratów, jak określa się ich w Australii, czeka teraz ćwierć miliona dolarów kary.
Akwen wokół australijskich wysepek Heard i MacDonald, leżących 3 tys. km na południowy zachód od Australii, stanowi wyłączną strefę ekonomiczną tego kraju. Łowiska te warte są około 30 mld dolarów i Australia twardo broni tego naturalnego majątku.
Bogate zasoby występującej tu cennej ryby - patagońskiego zębacza - sprawiają, że wody te bez przerwy naruszane są przez kutry różnych bander. Rok temu, australijskie okręty przez dwa tygodnie ścigały po Oceanie Indyjskim hiszpański trawler, South Tomi, który łowił zębacza na tym samym akwenie. (ajg)