Amerykański satyryk żartuje z kpt. Wrony. Polacy oburzeni
Amerykański satyryk wywołał oburzenie mieszkających w USA Polaków, żartując z kpt. Tadeusza Wrony, który 1 listopada awaryjnie lądował na Okęciu boeingiem bez wysuniętego podwozia - podaje serwis internetowy radia RMF FM.
14.11.2011 | aktual.: 14.11.2011 13:09
- Uważam, że na określenie "polski Sully" zasługuje ktoś, kto wyląduje łodzią na lotnisku - zażartował komik Seth Meyers w programie satyrycznym "Saturday Night Live" na antenie telewizji NBC.
W ten sposób Meyers nawiązał do relacji prasowych, gdzie porównywano polskiego pilota z kapitanem Chasley'em Sullym Sullenbergerem, który w styczniu 2009 roku awaryjnie wylądował na rzece Hudson w Nowym Jorku - pisze RMF FM.
Żart satyryka wywołał oburzenie amerykańskiej Polonii. Prezes Fundacji Kościuszkowskiej Alex Starożyński zapowiedział bojkot programu, dopóki Meyers nie przeprosi Polaków, a inne organizacje polonijne nawołują do wysyłania e-maili do NBC w obronie kpt. Wrony.
Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT Boeing 767 wylądował awaryjnie na stołecznym lotnisku 1 listopada po południu. Maszyna nie mogła wysunąć podwozia i lądowała "na brzuchu". Na pokładzie było 220 pasażerów i 11 członków załogi; nikt nie został ranny.
Uszkodzony samolot zablokował obydwa pasy startowe lotniska. Ruch na lotnisku wznowiono dopiero następnego dnia późnym wieczorem.