ŚwiatAmerykanie polują na eksprzywódców Iraku

Amerykanie polują na eksprzywódców Iraku

Amerykańskie siły specjalne wzmocniły w piątek posterunki kontrolne na irackich drogach prowadzących do Syrii, aby zapobiec wymknięciu się najważniejszych ludzi reżimu Saddama Husajna i dowódców jego armii.

Amerykanie polują na eksprzywódców Iraku
Źródło zdjęć: © AFP

11.04.2003 | aktual.: 11.04.2003 19:16

Obraz
© Amerykanie polują na eksprzywódców Iraku (fot. AFP)

Wojska koalicyjne nie zdołały dotychczas schwytać żadnego z byłych przywódców irackich ani potwierdzić, że zginęli w bombardowaniach. Teraz zasadzają się na nich wzdłuż prawdopodobnych szlaków ucieczki.

Generał Gene Renuart z amerykańskiego Centralnego Dowództwa w Katarze wymienił w czwartek miejscowość Kaim tuż przy granicy syryjskiej jako punkt przerzutowy na najkrótszej drodze prowadzącej z Bagdadu na zachód, do Syrii. Dzień wcześniej minister obrony USA Donald Rumsfeld powiedział, że z informacji wywiadu wynika, iż "Syria współdziała przy przeprowadzaniu ludzi z Iraku".

Pierwsze miejsca na liście osób poszukiwanych przez Waszyngton zajmuje Saddam Husajn i jego dwaj synowie, Udaj i Kusaj.

Zapewne są na niej również takie znane osobistości jak wicepremier Tarik Aziz, wiceprezydent Taha Jasin Ramadan i wiceprzewodniczący Rady Dowództwa Rewolucji Izzat Ibrahim.

Cała ta trójka jest oskarżona o współudział w inwazji na Kuwejt w 1990 roku i w brutalnych prześladowaniach Kurdów i szyitów. Utworzony przez opozycję iracką komitet Indict (ang. "Oskarżyć"), który chce doprowadzić do osądzenia zbrodni reżimu Saddama, oskarża ponadto Izzata Ibrahima o użycie nadmiernej siły zbrojnej przeciwko Madanom, arabskim mieszkańcom mokradeł na południowym wschodzie Iraku.

Ali Hasan al-Madżid, kuzyn Saddama zwany "Chemicznym" Alim, zginął być może podczas brytyjskiego ataku na Basrę. Był on głównym wykonawcą decyzji Saddama. W 1990 roku rządził okupowanym Kuwejtem, a potem pomagał tłumić powstania na południu i północy Iraku. Ciążyła na nim współodpowiedzialność za użycie gazów trujących przeciwko Kurdom irackim w końcu lat 80. (stąd przydomek).

Jednak wśród najbliższych współpracowników Saddama są jeszcze inne osoby, które dałyby dziś wiele, aby opuścić Irak:

Abed Hamid Mahmud at-Tikriti - prywatny sekretarz Saddama, jego daleki kuzyn, działacz rządzącej partii Baas. Według brytyjskiego "Jane's Intelligence Review", był osobą numer dwa w państwie. Podobnie jak wiele innych najważniejszych postaci reżimu pochodzi z Tikritu, rodzinnego miasta Saddama, 160 km na północ od Bagdadu. Dowodził osobistą ochroną prezydenta.

Muhammad Hamza al-Zubajdi - były szef kierownictwa Baas na region północny, w różnych okresach był także premierem i wicepremierem Iraku. Administracja USA oskarża go o krwawe represje wobec irackich szyitów w 1991 roku, gdy powstali przeciwko Saddamowi. Jednak w 2001 roku pozbawiono go stanowisk wicepremiera i członka kierownictwa Baas.

Aziz Salih Numan - drugi gubernator Kuwejtu w okresie, gdy kraj ten był pod okupacją iracką, oskarżony o grabieże i stosowanie tam tortur. Ciąży na nim ponadto odpowiedzialność za zniszczenia dokonane w świętych miastach szyickich, Nadżafie i Karbali, podczas tłumienia antysaddamowskiego buntu szyitów w 1991 roku.

Hani Abd al-Latif Tilfah at-Tikriti - dyrektor Specjalnej Organizacji Bezpieczeństwa, która według Waszyngtonu zajmowała się ukrywaniem irackiej broni masowego rażenia.

* Kamal Mustafa* - kuzyn Saddama, generał. Najwybitniejszy zawodowy oficer w najbliższej rodzinie przywódcy Iraku. Kierował sekcją informacji Specjalnej Gwardii Republikańskiej.

Jak napisał piątkowy brytyjski "Financial Times", poza szlakami prowadzącymi do Syrii ludzie z otoczenia Saddama nie mają zbyt wielu dróg ucieczki. Irak prowadził wojny z Iranem i Kuwejtem, był atakowany z amerykańskich baz w Arabii Saudyjskiej, a kontrolę nad północną częścią kraju sprawują Kurdowie.

"Byłbym zdziwiony, gdyby Saddam udał się do Iranu. Nie sądzę, aby czekało go tam zbyt serdeczne przyjęcie" - powiedział gen. Renuart.

Już na początku wojny Bagdad utracił kontrolę nad główną drogą prowadzącą do Jordanii. Od dwóch tygodni blokad na tym szlaku strzegą żołnierze specjalnej jednostki lotnictwa australijskiego.

Gen. Renuart poinformował, że amerykańskie siły specjalne walczyły z wojskami irackimi w Kaimie i wokół niego. Miejscowość ta leży 380 km na północny zachód od Bagdadu, i około 20 km od granicy z Syrią.(an)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa jeszcze wojna? Kto zastąpi Saddama Husajna? Jaka będzie przyszłość państwa nad Eufratem i Tygrysem?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
usawojnairak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)