Amerykanie opuszczają Karbalę
Kilkuset żołnierzy amerykańskiej 1. Dywizji
Pancernej rozpoczęło wycofywanie się ze świętego
miasta szyitów Karbali, gdzie wcześniej przez około dwa miesiące
trwały ostre starcia wojsk koalicji z bojownikami Armii Mahdiego -
milicji radykalnego duchownego Muktady al-Sadra.
20.06.2004 16:45
Według zastępcy dowódcy 1. Dywizji Pancernej generała Mike'a Scapparratiego, Amerykanie zostawiają Karbalę jako otwarte miasto, bez terrorystów, z otwartymi sklepami, a rozwiązanie reszty problemów jest kwestią polityczną.
Jak powiedział dziennikarzom dowódca wielonarodowej dywizji Centrum-Południe w Iraku generał Mieczysław Bieniek efekt wspólnych operacji w Karbali jest dla niego zadowalający.
Jak podkreśla dowódca brygady w Karbali generał Edward Gruszka, po zakończeniu walk siły koalicyjne rozpoczęły program porządkowania miasta, wypłat odszkodowań dla ludzi, którzy w wyniku walk stracili domy.
Karbala leży około 110 km na południe od stolicy Iraku, Bagdadu. Od początku kwietnia do końca maja była widownią krwawych starć między żołnierzami koalicji, a milicją Muktady al-Sadra.
Żołnierze amerykańskiej 1. Dywizji Pancernej stacjonowali w mieście ponad miesiąc.