Akta Prokuratury Generalnej PRL jawne
Minister sprawiedliwości Barbara Piwnik odtajniła w czwartek dokumenty Prokuratury Generalnej PRL dotyczące głośnych spraw politycznych z lat 50., 60., 70. i 80.
Spośród prawie 700 tajnych teczek Prokuratury Generalnej, tylko wobec 13 postanowiono zachować klauzulę tajności - ze względu na szczególny interes państwa, zgodnie z ustawą o ochronie informacji niejawnych. Jak powiedział Andrzej Niewielski z Ministerstwa Sprawiedliwości, są to wyłącznie materiały dotyczące spraw obronności.
Pozostałe akta postanowiono odtajnić, gdyż uznano, że zawierają informacje nie wymagające ich dalszego zatajania, lecz właśnie decyzji przeciwnej - ich ujawnienia.
Podczas uroczystości odtajnienia w Archiwum Akt Nowych w Warszawie poinformowano, że z akt tych korzystali już wcześniej prokuratorzy, pracownicy IPN. _ Teraz umożliwia się dostęp do tych akt historykom_ - mówiła Piwnik.
Wśród odtajnionych akt znajdą się sprawy: - rzekomego "spisku w wojsku" - sprawy sfingowanej w początku lat 50. przez Informację Wojskową, po której wielu przedwojennych oficerów WP oraz AK padło ofiarą "mordów sądowych";
- nigdy nie wyjaśnionego uprowadzenia i zamordowania w 1957 r. Bohdana Piaseckiego, syna szefa Stowarzyszenia PAX Bolesława;
- spraw skazanych w latach 60. - działaczy młodzieżowych Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego oraz pisarza Melchiora Wańkowicza (skazanego za "szkalowanie Polski Ludowej" w prywatnych listach);
- organizacji niepodległościowej "Ruch", której członków, m.in. Stefana Niesiołowskiego, skazano w początkach lat 70. na kary więzienia za m.in. "terroryzm" - planowali wysadzić pomnik Lenina w Poroninie;
- działalności KSS "KOR" i "ROPCIO" - dwóch głównych organizacji opozycyjnych z II połowy lat 70.;
- śmierci Grzegorza Przemyka, śmiertelnie pobitego w 1983 r. w warszawskim komisariacie MO. (reb)
