Adam Hofman: PO się pruje. To zakończy się katastrofą polityczną
Goście Moniki Olejnik w audycji "7 Dzień Tygodnia" dyskutowali na temat planowanej przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcji rządu. Zdaniem rzecznika PiS Adama Hofmana to "ucieczka Donalda Tuska do przodu" wobec złożenia przez PiS wniosku o konstruktywne wotum nieufności. – Pruje się rząd i Platforma. Donald Tusk musi wymieniać ministrów, a poparcie leci na łeb, na szyję. PO wpadła w korkociąg, który zakończy się katastrofą polityczną. Trzeba to przyspieszyć, bo szkoda Polski – mówił Hofman.
W polemikę z Adamem Hofmanem wszedł Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta. – Rząd jest jak samochód. Żeby dobrze jeździł, trzeba czasem coś wymienić – rozpoczął. – Ale zepsuł się silnik! Trzeba zezłomować – wtrącił Adam Hofman,
Tomasz Nałęcz podjął wątek. - Czy zepsuł się silnik, panie pośle, zobaczymy po głosowaniu na temat konstruktywnego wotum nieufności. Widzę w tym ruchu premiera pewien gest wobec PiS. Premier pokazuje, kto konstruuje rząd, kto panuje nad większością parlamentarną. To wotum nieufności obróci się przeciwko PiS, bo pokaże izolację tej partii w parlamencie – mówił Nałęcz.
Żelichowski: "Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego"
Stanisław Żelichowski, reprezentant koalicyjnego PSL, powiedział, że premier ma prawo ocenić swoich ministrów. – Jest sukces związany ze środkami unijnymi, trzeba dobrać ludzi którzy te środki efektywnie wykorzystają. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego – mówił Żelichowski.
Donald Tusk poinformował, że w związku z planowanym odejściem szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego przewiduje zmiany w rządzie. Premier ma poinformować o nich na posiedzeniu Rady Ministrów w środę. Jak dodał, zmiany będą dotyczyć też ministrów konstytucyjnych.