8-latkę bolał brzuch, więc matka podała jej metadon. Dziecko walczy o życie
Policja w stanie Arizona zatrzymała kobietę, która podała swojej 8-letniej córce metadon. Dziewczynka walczy o życie.
Zamiast szukać pomocy u specjalisty, Sherine Amber Hernandez, matka 8-latki, postanowiła zdać się na lekarstwa, które miała już w domu. Stworzyła "autorską mieszankę", mającą pomóc córce pozbyć się bólu brzucha i pleców, na które od dłuższego czasu narzekała. Podała więc dziecku pół łyżeczki lekarstwa na kaszel oraz naparstek o pojemności nakrętki od butelki wypełniony metadonem.
Metadon to opioidowy lek przeciwbólowy, kilkukrotnie silniejszy od morfiny. Obecnie najczęściej wykorzystuje się tę substancję jako substytut heroiny podczas leczenia odwykowego.
Po przyjęciu matczynego "medykamentu" dziewczynka zasnęła na cały dzień. W ciągu doby nic nie zjadła ani nie wypiła. Kiedy matka sprawdzała w nocy jej stan, zaniepokojona tak długim czasem snu, zauważyła, że dziecko niemal nie oddycha, a na twarzy jest wręcz niebieskie. Potrzebna była natychmiastowa interwencja lekarzy. Dziewczynkę przewieziono do dziecięcego szpitala w Phoenix. Okazało się, że nie była w stanie samodzielnie oddychać, więc podłączono ją do aparatury podtrzymującej życie.
26-letnia Sherine Amber Hernandez została aresztowana po tym jak potwierdzono, że podała córce metadon. Kobieta przyznała się do zarzuconego czynu i powiedziała, że "zrozumiała, że nie wolno dawać dzieciom metadonu po tym jak jej wyjaśnił to doktor".
Kobieta odpowie przed sądem za znęcanie się nad dzieckiem.
Źródło: Mirror.co.uk