6 zabitych w zamachu w Bagdadzie
Samochód-pułapka eksplodował rano w centrum Bagdadu, powodując śmierć jednego amerykańskiego żołnierza i co najmniej pięciu Irakijczyków.
Rannych zostało sześciu Amerykanów i 12 irackich cywilów - podają
agencyjne źródła. Część rannych jest w stanie krytycznym.
06.05.2004 | aktual.: 06.05.2004 09:29
Informację o zabitych i rannych podał anonimowy amerykański oficer na miejscu a także rzecznik płk John Murray, cytowany przez główne agencje. Według Murray'a, ofiary to przede wszystkim iraccy cywile, czekający w samochodach na przejazd przez most. Amerykański wojskowy zasugerował, iż był to zamach samobójczy.
Rejon wybuchu został natychmiast zamknięty przez żołnierzy.
W godzinę po eksplozji nadal płonął jeden z głównych mostów, łączących tę część miasta z innymi dzielnicami. Nad izolowaną przez wojsko amerykańskie strefą unoszą się kłęby czarnego dymu. Z nadal niepełnych informacji wynika, że eksplodowała bomba, umieszczona w samochodzie, który wraz z innymi pojazdami czekał na moście na wjazd na teren chronionej strefy. Zniszczonych zostało co najmniej dziesięć samochodów.
Eksplozja miała miejsce przy wjeździe na obszar tzw. zielonej strefy w centrum miasta, gdzie mieści się siedziba dowództwa USA.