6 osób z zatruciem salmonellą trafiło do szpitala
Sześć osób z objawami zatrucia
salmonellą trafiło do szpitali w Oświęcimiu i Tychach -
poinformował ordynator oddziału zakaźnego szpitala
powiatowego w Oświęcimiu Karol Ptaszkowski.
04.06.2004 11:50
Do zatrucia doszło w niedzielę podczas przyjęcia z okazji chrztu, które odbywało się w okolicach Oświęcimia. Bakterie salmonelli znajdowały się najprawdopodobniej w majonezie domowej roboty, który był składnikiem sałatki podanej do obiadu.
Pierwsze cztery osoby, w tym jedna w stanie ciężkim, zostały przyjęte do oświęcimskiego szpitala w poniedziałek. Kolejne dwie we wtorek. Ponieważ na oddziale zakaźnym w Oświęcimiu nie było już wolnych miejsc, lekarz dyżurny zadecydował o przewiezieniu ich do szpitala w Tychach. U wszystkich chorych wystąpiły objawy charakterystyczne dla salmonellozy - wysoka gorączka, wymioty i biegunka.
Ordynator oddziału zakaźnego oświęcimskiego szpitala powiedział, że stan chorych jest już dobry.
Rzecznik krakowskiego sanepidu Leszek Horwath poinformował, że ogółem zatruciu uległo 10 osób. Zagrożonych zatruciem było 21 osób.
Był to już drugi w ostatnich tygodniach przypadek zatrucia salmonellą na Podbeskidziu. Do poprzedniego doszło w połowie maja w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie. W jego efekcie jedna osoba zmarła, a 19 było chorych, z czego pięć trafiło do szpitala w Makowie Podhalańskim.