Kamienica w ogniu. 14-latek skoczył z pierwszego piętra
Dramatyczna noc w Starogardzie Gdańskim. W wyniku pożaru kamienicy poszkodowanych zostało siedem osób. Ratując się przed ogniem, chłopiec wyskoczył przez okno na pierwszym piętrze. Do szpitala z objawami zatrucia czadem trafiły małe dzieci. Policja bada sprawę.
Nocny pożar w kamienicy w Starogardzie Gdańskim
Zgłoszenie do pożaru kamienicy przy ul. T. Kościuszki w Starogardzie Gdańskim (woj. pomorskie) dotarło na stanowisko kierowania straży pożarnej przed godziną 1 w nocy, w piątek (3 stycznia).
- Pożar wybuchł na klatce schodowej. Na miejsce skierowanych zostało 11 zastępów z PSP i OSP, łącznie 30 strażaków - mówi dla Wirtualnej Polski mł. kpt. Michał Swobodziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Starogardzie Gdańskim.
Z palącego się budynku ewakuowanych zostało 29 osób. 17 z nich, w tym 8 dzieci, wyprowadzili na zewnątrz strażacy. Niestety, nie obyło się bez ofiar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukradł bmw, napadł na sklep i stację. 24-latkowi grozi do 20 lat
Nastolatek wyskoczył przez okno
W nocnym pożarze kamienicy przy ul. Kościuszki poszkodowanych zostało łącznie 7 osób, w tym 14-letni chłopiec. Jak wynikało z relacji świadków, nastolatek wyskoczył z okna na pierwszym piętrze, aby ratować się przed płomieniami. Z podejrzeniem urazu pleców został przetransportowany do gdańskiego szpitala.
Kolejnych sześć osób, w tym dwoje dzieci w wieku 4 lat, roczne dziecko oraz trzy osoby dorosłe, trafiło do szpitala w Starogardzie Gdańskim z objawami zatrucia czadem.
- Akcja gaśnicza trwała niecałe trzy godziny. Przyczyna pożaru pozostaje nieznana - dodaje mł. kpt. Swobodziński. Ma to wyjaśnić policyjne dochodzenie. Do sprawy powołany zostanie biegły z zakresu pożarnictwa.
