12-letni Bartek Rosiak kręci film o "Małym Oświęcimiu"
Mało kto o tym wie. Tu mordowali polskie dzieci - zdjęcia
Przez obóz przy ulicy Przemysłowej w Łodzi przewinęło się kilkanaście tysięcy dzieci
Niezwykłego przedsięwzięcia podjął się 12-letni Bartek Rosiak z Łodzi. Chłopiec, który wychowuje się bez mamy, postanowił nakręcić film dokumentalny o dzieciach z hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ul. Przemysłowej w Łodzi.
Obóz, nazywany dzisiaj często "Małym Oświęcimiem" przez nieco ponad dwa lata działalności pochłonął życie kilkunastu tysięcy dzieci od niemowlęctwa do 16 lat.
Bartek, który wcześniej zagrał w filmie na temat obozu, postanowił podjąć się tematu, bo jak mówi, sam jest dzieckiem i chciał pokazać dzieje obozu właśnie oczami dziecka. Dodaje, że przez to, iż sam nie mamy, potrafi zrozumieć, co musiały czuć dzieci, przebywające w tym obozie.
(WP.PL/"Niedziela"/meg)