Zadymiarze z 11 listopada na wolności - nie ma aresztów

Sąd w Warszawie skazał na trzy miesiące więzienia i nawiązkę dwóch Polaków za napaść na policjanta podczas zamieszek, jakie miały miejsce 11 listopada w Warszawie. Kolejny Polak został skazany za udział w nielegalnym zgromadzeniu, również na trzy miesiące - informuje TVN24. Tymczasem prokuratura przedstawiła zarzuty 46 osobom, jednak nie było żadnych wniosków o areszt. Oznacza to, że sprawcy zamieszek zostają wypuszczeni na wolność.

Uczestnicy zamieszek opuszczają salę rozpraw
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

Pierwszych dwóch sądzonych zostało skazanych przez sąd rejonowy na trzy miesiące więzienia bez zawieszenia i 300 złotych nawiązki za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów.

Obie osoby były już wcześniej skazywane za to samo przestępstwo.

Zarzuty dla 46 osób

Jak poinformowała po południu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska, prokuratura przedstawiła zarzuty 46 osobom, w tym 35 osobom zarzucono czynną napaść na policjanta.

- Niezależnie od tego zarzuty popełnienia przestępstw stawiali również policjanci. Jest to kolejnych około 20 osób. Pozostałe czyny były rozpoznawane jako wykroczenia - powiedziała dziennikarzom Lewandowska.

Poinformowała, że w sobotę policja przekazała prokuraturze materiały dotyczące 176 osób zatrzymanych podczas zamieszek w trakcie obchodów Święta Niepodległości. - Wczoraj powołaliśmy zespół 20 prokuratorów, którzy pracowali do późnych godzin, dziś kontynuowali pracę. W tej chwili czynności zostały już zakończone - powiedziała Lewandowska.

Jak dodała, Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście otrzymała materiały dotyczące 66 zatrzymanych i zdarzeń, które miały miejsce przede wszystkim na pl. Konstytucji. Zarzuty popełnienia przestępstw postawiono 36 osobom, z czego 35 - czynnej napaści na funkcjonariusza o charakterze chuligańskim (m.in. rzucanie kamieniami i cegłami w policjantów). Grozi za to kara do 10 lat więzienia. Jednej osobie przedstawiono zarzut usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.

- Dwie osoby, które przyznały się do zarzutu, złożyły wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Wobec 28 podejrzanych zastosowano dozór policji - powiedziała Lewandowska.

- Sprawy dotyczące czynnej napaści nie podlegają rozpoznaniu w trybie przyspieszonym. Prokuratura będzie prowadziła postępowanie dowodowe. Będziemy analizowali zapisy z monitoringu, będą także ustalani kolejni sprawcy, którzy dopuszczali się przestępstwa czynnej napaści na policjantów - powiedziała Lewandowska.

Prokuratorzy analizowali też wydarzenia, do których doszło przy ulicy Wilczej. 15 osobom, w tym 11 cudzoziemcom, przedstawiono zarzuty udziały w zbiegowisku publicznym za co grozi kara do 3 lat więzienia. - Wobec 13 podejrzanych, w tym 10 cudzoziemców, policja w uzgodnieniu z prokuratorami skierowała do sądu wnioski o rozpoznanie sprawy w trybie przyspieszonym. Wniosek o rozpoznanie sprawy w trybie przyspieszonym zastępuje akt oskarżenia - powiedziała Lewandowska.

Kolejnym ośmiu zatrzymanym uczestniczącym w zamieszkach podczas obchodów 11 listopada, prokuratorzy przedstawili zarzuty zniszczenia mienia (3 osoby), naruszenia nietykalności cielesnej (3 osoby), udział w bójce lub pobiciu (1 osoba) i znieważenie policjanta (1 osoba). Wobec pięciu podejrzanych prokuratorzy zastosowali dozór policji.

Z kolei materiały, które wpłynęły do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście Północ, dotyczą zamieszek na Nowym Świecie. Policja zatrzymała tam 110 osób, w tym 84 cudzoziemców, głównie obywateli Niemiec.

- Prokuratorzy ocenili zgromadzony przez policję materiał dowodowy. Uznali, że sprawcy popełnili wykroczenia polegające na zakłóceniu porządku publicznego o charakterze chuligańskim. Akta jeszcze wczoraj zostały zwrócone policji, aby ta kierowała do sądu wnioski o ukaranie sprawców w trybie uproszczonym co wczoraj miało miejsce - mówiła Lewandowska.

- W przekazanych materiałach dotyczących zamieszek na Nowym Świecie prokuratorzy dopatrzyli się podejrzenia popełnienia trzech przestępstw: uszkodzenia miotacza gazu pieprzowego, pobicia czterech nieustalonych mężczyzn i znieważenia policjanta. W sprawach tych będą prowadzone postępowania przygotowawcze. Sprawcy tych czynów dotychczas nie ustalono - poinformowała Lewandowska.

Powiedziała, że prokuratura nie składała do sądu wniosków o tymczasowe aresztowanie. - Łącznie prokuratorzy zastosowali 33 dozory policji w stosunku do osób, które zostały przesłuchane w charakterze podejrzanych. W ocenie prokuratury brak jest przesłanek do stosowania tego najsurowszego zapobiegawczego środka - wyjaśniła Lewandowska.

Zaznaczyła, że śledczy w dalszym ciągu gromadzą materiał dowodowy. - Pokrzywdzeni proszeni są o zgłaszanie się do najbliższych jednostek policji lub prokuratury - zaapelowała.

Sprawy cudzoziemców - odroczone do grudnia

Jak informował wcześniej rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciech Małek, na grudzień stołeczny sąd odroczył sprawy skierowane w trybie przyśpieszonym wobec obwinionych o wykroczenia cudzoziemców, zatrzymanych za zakłócanie porządku publicznego na Nowym Świecie.

Rzecznik dodał, że sędziowie rozpatrujący policyjne wnioski o ukaranie za wykroczenie 40 cudzoziemców zatrzymanych na Nowym Świecie (39 z nich to Niemcy oraz jeden Belg) uznali, że należy przesłuchać w tej sprawie dodatkowych świadków. Dlatego 39 z 40 rozpraw odroczono na grudzień, a obwinionych, którym grozi grzywna lub areszt, zwolniono do domów. Jedną sprawę sąd zwrócił prokuraturze do uzupełnienia i uznał, że nie kwalifikuje się ona do trybu przyśpieszonego.

- Wszyscy obwinieni przed zwolnieniem zostali poinformowani o terminie następnej rozprawy i o tym, że procesy odbędą się nawet pomimo ich nieobecności - powiedział Małek. Sąd spodziewa się kolejnych wniosków z policji w niedzielę.

W piątek z okazji Święta Niepodległości w Warszawie odbył się m.in. wiec "Kolorowa Niepodległa" zorganizowany przez Koalicję Porozumienie 11 listopada, a także "Marsz Niepodległości" zorganizowany przez Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolską. W wyniku starć z policją zatrzymano 210 osób. 40 funkcjonariuszy zostało lekko rannych. Do szpitali przewieziono 30 osób, które odniosły obrażenia. Miasto oszacowało wstępnie straty na 72 tys. zł.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zełenski alarmuje ws. elektrowni jądrowej. "Sytuacja jest krytyczna"
Zełenski alarmuje ws. elektrowni jądrowej. "Sytuacja jest krytyczna"
Nawrocki odwiedzi Ukrainę. Ambasador potwierdza
Nawrocki odwiedzi Ukrainę. Ambasador potwierdza
Wchodzi system kaucyjny. Producenci już obchodzą nowe przepisy
Wchodzi system kaucyjny. Producenci już obchodzą nowe przepisy
Pełczyńska-Nałęcz wicepremierem? Została wskazana przez Polskę 2050
Pełczyńska-Nałęcz wicepremierem? Została wskazana przez Polskę 2050
Trzęsienie ziemi w PiS na Dolnym Śląsku. Kaczyński zdecydował
Trzęsienie ziemi w PiS na Dolnym Śląsku. Kaczyński zdecydował
Wyniki Lotto 30.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 30.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Magura u wybrzeży Turcji. Dron znaleźli rybacy
Magura u wybrzeży Turcji. Dron znaleźli rybacy
Nominacje ambasadorskie pod znakiem zapytania. Sikorski: mam nadzieję
Nominacje ambasadorskie pod znakiem zapytania. Sikorski: mam nadzieję
​Strażnik więzienny z Prusic nie żyje. Wcześniej zastrzelił swoje dzieci i teściową
​Strażnik więzienny z Prusic nie żyje. Wcześniej zastrzelił swoje dzieci i teściową
Wygrał miliony w lotto. Nic o tym nie wiedział
Wygrał miliony w lotto. Nic o tym nie wiedział
Zamach bombowy w Pakistanie. Jest nagranie
Zamach bombowy w Pakistanie. Jest nagranie
Tak "powitali" Donalda Trumpa generałowie. Prezydent z pretensjami
Tak "powitali" Donalda Trumpa generałowie. Prezydent z pretensjami