Korea Północna zbudowała okręt podwodny przenoszący pociski nuklearne
Korea Północna. zakończyła budowę nowego okrętu podwodnego zdolnego w przyszłości do przenoszenia i wystrzeliwania balistycznych pocisków nuklearnych - poinformowały źródła rządowe Korei Południowej. Jednostkę zbudowano w oparciu o starą, radziecką technologię.
Reżim w Pjongjangu "zakończył budowę nowego okrętu podwodnego, który powstał na bazie sprowadzonej wcześniej radzieckiej jednostki klasy Golf o napędzie diesela" - poinformowało agencję Yonhap anonimowe źródło rządowe w Seulu. Radziecki okręt podwodny został zbudowany w 1958 roku, a wycofano ją ze służby w 1990 roku.
"Nowa jednostka ma 67 metrów długości, 6,6 metrów szerokości i ok.3 tys. ton wyporności podwodnej" - podały źródła zbliżone do władz południowokoreańskich. Jednocześnie podano, że Korea Północna nie dysponuje jeszcze technologią umożliwiającą zainstalowanie na okręcie pocisków balistycznych i ich wystrzelenie.
Okręty podwodne klasy Golf oryginalnie były wyposażone w pociski balistyczne zasilane paliwem płynnym R-21 (SS-N-5 Serb). Ich zasięg wynosił około 1,4 tys. km i można je było wystrzeliwać spod wody.
Informatorzy agencji Yonhap podkreślają, że Pjongjang od dłuższego czasu prowadzi badania nad pociskami balistycznymi i możliwością ich zainstalowania na pokładach okrętów podwodnych. Zdjęcia satelitarne pokazują, że tego typu prace mogą być prowadzone w stoczni marynarki wojennej w Sinpo na wschodnim wybrzeżu kraju.
"Testy pocisków balistycznych pionowego startu z morza potrwają pewnie jeszcze rok lub dwa" - oceniło anonimowe źródło wojskowe, na które powołuje się Yonhap. Agencja przypomina także, że Korea Północna dysponuje obecnie większą ilością okrętów podwodnych niż władze w Seulu - ich liczbę szacuje się na około 70.
W związku z tym zagrożeniem w Korei Południowej trwają prace nad wprowadzeniem do wyposażenia armii sześciu okrętów podwodnych wyposażonych w pociski balistyczne. Szacuje się, że rozpoczną służbę w 2020 roku.
Oba państwa koreańskie pozostają formalnie w stanie wojny, a dzieląca je linia demarkacyjna należy do najsilniej ufortyfikowanych na świecie. Wojna koreańska (1950-53) zakończyła się bowiem jedynie rozejmem. Dotychczas nie zawarto układu pokojowego.