Klaudiusz Pobudzin nowym szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej
Były szef "Teleexpressu" Klaudiusz Pobudzin został nowym szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Zastąpił na tym stanowisku Piotra Lichotę.
04.05.2017 | aktual.: 04.05.2017 21:14
Klaudiusz Pobudzin, były dziennikarz Telewizji Trwam, "Wiadomości" TVP, a następnie szef "Teleexpressu" został nowym szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Poinformował o tym dziennikarz TVP Info Jacek Łęski.
To już trzeci szef TAI od stycznia 2016 r., czyli od kiedy prezesem TVP jest Jacek Kurski. Pierwszym był Mariusz Pilis. Zastępcą Pobudzina ma być Dawid Wildstein - informuje wyborcza.pl.
TAI, jednostka Telewizji Polskiej, realizuje materiały informacyjne, reporterskie i dokumentalne na zlecenie serwisów informacyjnych nadawanych w TVP.
W TVP Pobudzin zadebiutował materiałem na temat konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Zasłynął m.in. gdy na korytarzach TVP chodził za Mateuszem Kijowskim wypytując go o alimenty (zachowania Pobudzina bronili wicedyrektor publicystyki w TVP Info Samuel Pereira i dziennikarz tego kanału Michał Rachoń, a krytykował Marcin Celiński, który wkrótce przestał prowadzić w TVP program "Cztery strony"). Podobnie "ścigał" na ulicy byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego, próbując dowiedzieć się, czy jest już gotowe zwolnienie Kamila Zaradkiewicza.
Pobudzin w "Wiadomościach" TVP krytykował Elżbietę Gorajewską, prezes firmy Nielsen Audience Measurement badającej oglądalność programów telewizyjnych. W czasach PRL Gorajewska pracowała w CBOS, więc w materiale sugerowano, że obecne badania oglądalności Nielsena mogą być nierzetelne (firma, odpierając zarzuty, porozumiała się w końcu z Telewizją Polską i prezesem TVP Jackiem Kurskim, który oskarżał ją wcześniej, że oglądalność TVP może być sztucznie zaniżana i zlecił kontrolę UOKiK).
Pobudzin przygotował też materiał, za który Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji skarciła TVP. Chodzi o materiał z 7 lipca „Polska droga do NATO”. KRRiT zarzuciła mu nierzetelność w prezentowaniu wydarzeń związanych z przystąpieniem Polski do NATO: pominięcie w nich roli m.in. prof. Bronisława Geremka i prezydentów Lecha Wałęsy oraz Aleksandra Kwaśniewskiego.
Zdaniem Rady „autor, ignorując fakty historyczne, w sposób wybiórczy i jednostronny zaprezentował wydarzenia związane z dążeniem Polski do członkostwa w NATO, ukazując wyłącznie w negatywnym kontekście udział polityków związanych ze środowiskiem Unii Wolności i środowiskami lewicowymi”. KRRiT oceniła, że świadczy to „nie tylko o nieznajomości faktów historycznych, ale stanowi też potwierdzenie niskiego poziomu dziennikarstwa i poważnych braków warsztatowych”.
Źródło: Twitter,wyborcza.pl,wirtualnemedia