Pożegnali Krzysztofa Kolbergera
Uroczystości pogrzebowe na warszawskich Starych Powązkach
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera - zdjęcia
Na warszawskich Starych Powązkach odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 7 stycznia br. Krzysztofa Kolbergera. Artystę pożegnali członkowie rodziny, przyjaciele, przedstawiciele środowiska aktorskiego i licznie przybyli mieszkańcy stolicy, uroczystościom żałobnym przewodniczył ks. Adam Boniecki.
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera
W pożegnalnej mszy św. udział wzięła rodzina i przyjaciele artysty, m.in. Małgorzata Braunek, Zofia Czernicka, Anna Romantowska, Anna Seniuk, Magdalena Zawadzka, Ewa Ziętek, Ignacy Gogolewski, Daniel Olbrychski, Jerzy Zelnik. Obecni byli przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Stowarzyszenia Filmowców Polskich, Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Związku Artystów Scen Polskich, profesorowie i studenci Akademii Teatralnej w Warszawie, artyści warszawskich teatrów.
Przed homilią Piotr Adamczyk odczytał fragment listu do Koryntian.
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera
Krzysztof Kolberger został odznaczony pośmiertnie przez Prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej i osiągnięcia w pracy twórczej.
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera
Artystę pożegnał także aktor i reżyser Jan Englert. - Kiedy myślę o Krzysztofie (...) jest on dla mnie człowiekiem, który pojawiał się w naszym życiu, dawał trochę siebie i znikał. Pojawiał się, zostawiał ślad czegoś szlachetnego. Dzisiejszy pogrzeb jest dla mnie świadectwem, jak silna jest w nas obecnie potrzeba posiadania bohatera pozytywnego (...), kto byłby szlachetny, czysty, kto mógłby być naszym wzorem - mówił Jan Englert.
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera
Uczestnicząca w uroczystościach pogrzebowych Joanna Szczepkowska przyznała, że nie jest w stanie mówić o Krzysztofie Kolbergerze w czasie przeszłym. - Nie ma wątpliwości, że wszyscy tu czujemy jego obecność. Jest takie prawo, że w szkole aktorskiej, co cztery lata pojawia się niezwykły rocznik, taki rocznik pojawił się pod koniec lat 60. (...) jego częścią był niezwykły chłopak o błyszczących zawsze oczach, nieprawdopodobnej witalności i o aurze niezwykłego optymizmu - mówiła Szczepkowska.
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera
Ks. Boniecki zauważył, że Kolberger stał się dla tysięcy ludzi "nauczycielem i mistrzem, wielkim dobrem narodowym". - Mało komu towarzyszyła tak powszechna wdzięczność - podkreślił w homilii.
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera
- Krzysztof Kolberger mówił kiedyś o sobie "jestem normalnym człowiekiem, też się boję" (...) on jednak promieniował spokojem, bo swojemu czasowi nadał sens - powiedział ks. Boniecki, nawiązując do wieloletniej choroby nowotworowej zmarłego artysty.
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera
- Krzysztof pokazał nam, że idąc w ciemnej dolinie można pięknie żyć (...) nie myśląc o tym, że żyjemy w cieniu śmierci. On nas nauczył nie jak umierać, ale jak żyć - mówił ks. Boniecki.
Pożegnanie Krzysztofa Kolbergera
Krzysztof Kolberger zmarł 7 stycznia. Miał 60 lat. Artysta od wielu lat zmagał się z chorobą nowotworową.