Związkowcy przekonali rząd
Premier Jarosław Kaczyński podpisał z przewodniczącym NSZZ "Solidarność" porozumienie, zakładające m.in. wzrost płacy minimalnej do 40 proc średniego wynagrodzenia.
Jednym z punktów jest też przedłużenie funkcjonowania wcześniejszych emerytur. Według obecnie obowiązującego prawa, od przyszłego roku powinny one zostać zastąpione emeryturami pomostowymi - tańszymi dla budżetu i przysługującymi mniejszej liczbie osób. Jednak obecnie rząd twierdzi, że emerytury pomostowe powinny pojawić się dopiero 1-go stycznia 2009 roku, bo obecna sytuacja polityczna nie pozwala na merytoryczną pracę.
A całe porozumienie służy temu, by jak największa część Polaków mogła uczestniczyć we wzroście gospodarczym - przekonuje przewodniczący Solidarności Janusz Śniadek. Przedłużenie o jeden rok obowiązywania wcześniejszych emerytur będzie kosztowało budżet państwa przynajmniej 4-5 mld złotych. W tej chwili na przedterminowych emerytów budżet wydaje około 20 mld złotych rocznie.