"Żółta kartka" dla właściciela psa

Strażnicy na razie jedynie upominają i rozdają ulotki informacyjne, jednak ponowne spotkanie z nimi może już sporo kosztować - powiedziała rzeczniczka Urzędu Miasta w Tychach, Aleksandra Cieślik. Straż miejska chce uświadomić mieszkańcom Tych, że przepisy zmieniły się od wypadku pogryzienia dziecka przez psa - dodała Cieślik.

Obowiązek wyprowadzania psa na smyczy i w kagańcu nie dotyczy psów, które są bardzo małe. Każdy inny pies może natomiast biegać bez smyczy, ale za to koniecznie w kagańcu i jedynie w miejscach, gdzie chodzi mało ludzi, a właściciel ma bezpośrednią kontrolę nad zachowaniem swojego pupila.