Zniszczono pomnik Armii Czerwonej w Poznaniu. Reakcja konsula
Poznań. Obelisk stojący na Cytadeli został oblany czerwoną farbą, namalowano również szubienicę z napisem "Putin". Jest reakcja rosyjskiego konsula, który "wyraził pewne zniecierpliwienie".
Obelisk został odsłonięty w 1945 roku w miejscu ostatniego oporu wojsk niemieckich w Poznaniu. Tydzień temu pomnik został oblany farbą. Na obelisku namalowano też czarną szubienicę z nazwiskiem prezydenta Rosji.
Do Sprawa przekazana policji
Na wtorkowej konferencji prasowej dotyczącej pomocy uchodźcom prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak przekazał, że konsul generalny Federacji Rosyjskiej Iwan Kosonogow jest zniecierpliwiony tym, że napisów z pomnika nadal nie usunięto. W poniedziałek miał zadzwonić w tej sprawie do prezydenta miasta.
- Wyraził pewne zniecierpliwienie faktem, że pomnik nadal jest ubrudzony farbą. Pytał, kiedy to zostanie usunięte. Konsul kontaktował się też SMS-owo z zastępcą prezydenta Mariuszem Wiśniewskim, od którego uzyskał informację, że sprawa została przekazana policji, a także ubezpieczycielowi celem uruchomienia procedury naprawy. Prace wykona Zarząd Zieleni Miejskiej. W tej chwili nie jest to jednak nasz priorytet — mówi w rozmowie z "Wyborczą" Joanna Żabierek.
Pismo konsula
Oprócz telefonu władze Poznania odebrały też oficjalne, krótkie i stanowcze pismo. Konsul skarży się w nim, że konsulat nie został oficjalnie poinformowany o tej sprawie. Domaga się także od władz Poznania "podjęcia niezwłocznych działań w celu naprawienia uszkodzonego pomnika oraz zapobiegania podobnym aktom w przyszłości" oraz "znalezienia i ukarania sprawców barbarzyńskiego wyczynu".
- Barbarzyństwo, okrutne zbrodnie czy wręcz ludobójstwo dokonywane są na Ukrainie przez rosyjską armię na rozkaz prezydenta Putina. Mordowana jest ludność cywilna, w tym kobiety i dzieci. I tym w pierwszej kolejności musimy się teraz zajmować — ratowaniem życia i zdrowia ludzi zmuszonych do ucieczki ze swojego kraju przed okrutnym rosyjskim najeźdźcą — mówi "Wyborczej" prezydent Jacek Jaśkowiak.
Koszalin. Pomnik Zwycięskiej Armii Radzieckiej został zniszczony
Do podobnej sytuacji doszło również w Koszalinie, gdzie został zdewastowany pomnik Zwycięskiej Armii Radzieckiej.
Jak poinformowała PAP oficer prasowa koszalińskiej policji kom. Monika Kosiec, do zdarzenia doszło między wtorkowym wieczorem a środowym porankiem. Wszystko wskazuje na to, że do powalenia pomnika posłużył ciężki sprzęt - sprawca lub sprawcy mogli wjechać na cmentarz koparką przez jego nieogrodzoną część, chodnikiem.
- Na miejscu zdarzenia prowadzimy czynności pod nadzorem prokuratora w celu ustalenia sprawcy. Trwają oględziny. Zabezpieczony został monitoring z cmentarza – poinformowała kom. Kosiec.