Złoty spada
Złoty osłabł od wtorku o 16 groszy wobec dolara i 12,5 grosza wobec euro.
W środę rano za dolara płacono 4,50 zł, a za euro 3,84 zł.
Wszystko z powodu kłopotów w Argentynie, spadku na amerykańskiej giełdzie Nasdaq i pogorszenia klimatu inwestycyjnego w Polsce - twierdzi Marek Zuber, analityk BPH.
Początek dnia to prawdziwa panika. Złoty traci właściwie bez transakcji. Inwestorzy boją się, że z każdą chwilą złoty będzie jeszcze słabszy, nikt nie chce kupować polskiej waluty- dodaje Zuber.
W Argentynie we wtorek gwałtownie pogorszyła się sytuacja na rynkach finansowych. Inwestorzy wycofują się także z innych tzw. rynków wschodzących.(aw)