Zełenski odejdzie? Złożył deklarację

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w rozmowie w programie "The Axios Show", że po zakończeniu wojny z Rosją jest gotowy "opuścić urząd".

dZełenski odejdzie? Złożył deklarację
Źródło zdjęć: © PAP
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Wywiad został przeprowadzony w środę wieczorem na Manhattanie, tuż przed odlotem Zełenskiego z sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Ukraiński przywódca podkreślił, że "zakończenie wojny jest jego celem". - Jestem gotowy opuścić urząd, gdy tylko wojna ukraińsko-rosyjska się zakończy - zadeklarował.

W rozmowie z Barakiem Ravidem Zełenski podkreślił, że nie zamierza kierować swoim krajem w czasie pokoju. Zapowiedział też, że zwróci się do parlamentu o zorganizowanie wyborów, jeśli zostanie osiągnięte zawieszenie broni.

Przypomnijmy, wybory w Ukrainie zostały bezterminowo odłożone z powodu trwającej wojny - co często podnoszą krytycy, w tym prezydent USA Donald Trump. Zełenski zaznaczył, że zarówno Konstytucja, jak i sytuacja bezpieczeństwa w kraju "są poważnymi wyzwaniami", ale mimo to wierzy, że przeprowadzenie wyborów jest możliwe.

Zobacz też: Polska inicjatorem w Europie? "Możemy żądać więcej"

Wybory w Ukrainie? Zełenski zabrał głos

Prezydent przyznał, że rozumie, iż obywatele mogą chcieć "lidera z nowym mandatem", który podejmie decyzje niezbędne do osiągnięcia trwałego pokoju. Podkreślił jednocześnie, że kwestie bezpieczeństwa poważnie utrudnią organizację głosowania, ale - jego zdaniem - nie czynią go niemożliwym.

Zełenski przypomniał, że został wybrany w 2019 roku miażdżącą przewagą, a jego kadencja zakończyłaby się w maju 2024 roku, gdyby nie wojna.

Popularność prezydenta w pierwszych miesiącach inwazji wzrosła do około 90 proc. W lutym Trump fałszywie twierdził, że poparcie dla Zełenskiego spadło do 4 proc., jednak najnowsze sondaże wskazują, że wciąż utrzymuje się ono znacznie powyżej 60 proc.

Przeczytaj też:

Źródło: Reuters/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Nietypowa sytuacja. Poszukiwany pojawił się za plecami reportera
Nietypowa sytuacja. Poszukiwany pojawił się za plecami reportera
O krok od tragedii. Koło z ciężarówki uderzyło w samochód
O krok od tragedii. Koło z ciężarówki uderzyło w samochód
Niebezpieczna sytuacja na Morzu Śródziemnym. Awaria rosyjskiego okrętu
Niebezpieczna sytuacja na Morzu Śródziemnym. Awaria rosyjskiego okrętu
Szykuje się konflikt z Trumpem. Nie chcą wojska na ulicach miasta
Szykuje się konflikt z Trumpem. Nie chcą wojska na ulicach miasta
ONZ przywraca sankcje. Iran zapowiada zdecydowaną reakcję
ONZ przywraca sankcje. Iran zapowiada zdecydowaną reakcję
Nietypowe pułapki na polach. Policja ostrzega
Nietypowe pułapki na polach. Policja ostrzega
Izraelskie ataki w Gazie. 140 celów zaatakowanych, 77 ofiar
Izraelskie ataki w Gazie. 140 celów zaatakowanych, 77 ofiar
Bodnar ocenił Żurka. "Inna taktyka"
Bodnar ocenił Żurka. "Inna taktyka"
Węgierski wiceminister na wykładzie: Ukraina może być zmuszona
Węgierski wiceminister na wykładzie: Ukraina może być zmuszona
Tragiczne powodzie w Arizonie. Cztery ofiary śmiertelne
Tragiczne powodzie w Arizonie. Cztery ofiary śmiertelne
Wybory prezydenckie w Gwinei. Decyzja wojskowej junty
Wybory prezydenckie w Gwinei. Decyzja wojskowej junty
Złapali go z gotówką w ręku. Był totalnie zaskoczony
Złapali go z gotówką w ręku. Był totalnie zaskoczony
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości