Dopadli agenta KGB. Akcja ukraińskich służb
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała w poniedziałek o zatrzymaniu obywatela Ukrainy, który – działając na polecenie białoruskiego KGB – gromadził informacje dotyczące ukraińskich obiektów obronnych w rejonie granicy z Białorusią.
Co musisz wiedzieć?
- Zatrzymany to 24-letni mieszkaniec regionu wołyńskiego.
- Mężczyzna zbierał dane o ukraińskich obiektach obronnych na zlecenie białoruskiego KGB.
- Powód? Szukał szybkiego zarobku poprzez kanały w Telegramie.
Jak przekazano w komunikacie, kontrwywiad SBU udaremnił działania białoruskich służb specjalnych, które próbowały zdobyć dane wywiadowcze o zabezpieczeniach północnej granicy Ukrainy. W wyniku operacji przeprowadzonej na Wołyniu zatrzymano agenta białoruskiego wywiadu, który obserwował ruchy ukraińskich sił zbrojnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Najbardziej mu imponują". Trump podziwia dwóch przywódców
Jakie były działania agenta?
Według ustaleń SBU zatrzymany to 24-letni mieszkaniec obwodu wołyńskiego. Mężczyzna szukał szybkiego zarobku za pośrednictwem kanałów w komunikatorze Telegram. Jego zadaniem było monitorowanie posterunków i umocnień wzdłuż granicy z Białorusią, a także obserwacja transportów wojskowych poruszających się koleją.
Zatrzymania dokonano w jego miejscu zamieszkania, gdzie zabezpieczono m.in. telefon zawierający anonimowy czat z funkcjonariuszem białoruskiego wywiadu. SBU poinformowała, że ustaliła już jego tożsamość.
Zatrzymanemu postawiono zarzut zdrady stanu w warunkach stanu wojennego, za co grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności oraz konfiskata mienia.