Zaskoczeni wynikiem
09.10.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W niedzielny wieczór wyborczy w ostrołęckim sztabie Jarosława Kalinowskiego zebrało się kilkunastu członków PSL. W oczekiwaniu na pierwsze, sondażowe wyniki wyborów, obstawiali w zaimprowizowanym wyborczym totku pierwszą trójkę. Wszyscy widzieli w niej Kalinowskiego, niektórzy nawet na drugim miejscu. Rezultaty typował także obecny w sztabie dziennikarz. Gdy kwadrans po dwudziestej z telewizora popłynęły pierwsze sondażowe wyniki, w ostrołęckim sztabie zapadła cisza. Pierwsze komentarze to: "słabiutko" i "niewiele lepiej od Pawlaka 5 lat temu". A wyborcze zakłady wygrał dziennikarz.
Czwarte miejsce dla lidera PSL to, zdaniem jego sztabowców, stanowczo za mało. Pocieszające jest - mówią - że wygrał na swej rodzinnej ziemi, w Prosienicy i w Kalinowie (woj. mazowieckie).
Tygodnik Ostrołęcki
(mb/map)