Zarzuty dyscyplinarne dla sędziego z Suwałk. Chodzi o proces nastolatki
Sędzia Dominik Czeszkiewicz z Sądu Rejonowego w Suwałkach usłyszał dwa zarzuty w związku z procesem ze stycznia tego roku. Oskarżony twierdzi, że sprawa ma podłoże polityczne.
20.04.2018 23:17
Dziewczyna została zaatakowana w Suwałkach przez 21-letniego napastnika podczas spaceru z psem. Napastnik przyłożył jej do brzucha pistolet i próbował zmusić, by poszła z nim do jego mieszkania. Po zatrzymaniu prokuratura postawiła mu zarzuty i wypuściła na wolność.
Sędzia Czeszkiewicz otrzymał sprawę 17 stycznia. Termin przesłuchania wyznaczył na 26 stycznia, jednak po interwencji prokuratury poszkodowana została przesłuchana w sądzie już 18 stycznia.
Sędziemu został przedstawiony zarzut, że termin przesłuchania dziewczynki wyznaczył w rażąco odległym czasie, a według regulaminu sądu sprawa miała szczególnie pilny charakter. Czeszkiewiczowi zarzucono też, że w latach 2014-2017 nie podnosił swoich kwalifikacji zawodowych, co doprowadziło do nieprawidłowości w orzeczonych przez niego wyrokach w 8 sprawach. Sprawy te zostały uchylone przez sąd wyższej instancji. To skutkowało wydłużeniem czasu trwania tych postępowań.
Czeszkiewicz nie przyznaje się do winy i twierdzi, że sprawa ma charakter polityczny. Uważa, że znalazł się na celowniku rzecznika dyscyplinarnego, gdyż wydał wyrok uniewinniający w sprawie działaczy KOD.
- To było wiele miesięcy temu. Nie myślałem, że będzie to wykorzystywane politycznie w stosunku do mojej osoby. Ostatnio dotarły do mnie jednak sygnały, że sprawy te jednak będzie ktoś próbował łączyć. W mediach byłem nawet piętnowany przez polityków za tamto orzeczenie - powiedział oskarżony sędzia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl