Zagraniczne żubry w Bieszczadach
Osiem młodych żubrów sprowadzonych latem do zagrody aklimatyzacyjnej w Komańczy w Bieszczadach z Irlandii, Niemiec i Szwecji wypuszczono na wolność - poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Edward Marszałek.
13.10.2008 | aktual.: 13.10.2008 11:08
Młode żubry, które w Bieszczady przybyły z Irlandii, Niemiec i Szwecji, mają od dwóch do czterech lat. Są to bardzo cenne z genetycznego punktu widzenia osobniki, wyselekcjonowane spośród żyjących w tamtejszych ogrodach zoologicznych. Ich wejście w dzikie stado ma na celu wzbogacenie dość ubogiej puli genetycznej bieszczadzkich żubrów - powiedział Marszałek.
Latem tego roku z Irlandii przybyły trzy krowy: Loes, Linda i Evelijin oraz byk o imieniu Bo. Niemiecki Wisentpark Krop ze Szlezwika-Holtszynu podarował byka Wampira i krowę Valballę. Ze Szwecji pochodzą dwa młode byki oznaczone symbolami EN-23 i EN-28. Wypuszczone zwierzęta wkrótce dołączą do stada dziko żyjących żubrów.
Jesienią żubry zaczynają gromadzić się w większe stada i schodzić w niższe partie gór. Wraz z nastaniem zimy częściej będą odwiedzać miejsca, w których leśnicy przygotowali dla nich zapasy karmy.
Obecnie w Bieszczadach żyje ok. 280 żubrów zgrupowanych w dwóch niekontaktujących się ze sobą dużych populacjach.