Zagadkowy awans SLD
PO (25%), PiS i Samoobrona (po 14%) -
taka jest, sześć miesięcy przed prawdopodobnym terminem wyborów,
czołówka w wyścigu do Sejmu. W sondażu "Rzeczpospolitej"
nadspodziewanie dobrze wypada SLD (11%), któremu najwyraźniej
nie zaszkodziła lustracja Jóżefa Oleksego - pisze dziennik.
Od wielu już miesięcy notowania partii Donalda Tuska utrzymują się w granicach 25-28% W styczniu na PO chce głosować równo co czwarty Polak. Traci potencjalny koalicjant Platformy - Prawo i Sprawiedliwość. Na partię braci Kaczyńskich chciałoby oddać głos 14% z nas, dwa punkty mniej niz przed miesiącem. Utrata przez te ugrupowania w sumie trzech procent poparcia może oznaczać, że samodzielnie nie byłyby stworzyć rządu - dysponują w sumie 230 mandatami w 460-osobowym Sejmie - podaje "Rzeczpospolita".
Wyraźnie ustabilizowały się notowania Samoobrony. W październiku partia Andrzeja Leppera mogła liczyć na 14%, w kolejnych miesiącach na 12, w styczniu - ponownie na 14 (72 mandaty). Czwarte miejsce z 12% zajmuje Liga Polskich Rodzin (67 mandatów). Poparcie dla ugrupowania Romana Giertycha nie zmieniło się od grudnia - informuje gazeta.
Najbardziej zagadkowy jest awans SLD - partia mogłaby liczyć na 11% głosów i 63 mandaty. To najlepszy wynik lewicy od wielu miesięcy. Uznanie szefa SLD Józefa Oleksego za kłamcę lustracyjnego mogło paradoksalnie skonsolidować wyborców lewicy. Niewykluczone też, że lewicowy elektorat pozytywnie ocenił zarówno jego wybór na szefa partii na grudniowym kongresie, jak i rezygnację z funkcji marszałka Sejmu - zauważa "Rzeczpospolita". (PAP)