Za słabe potępienie
Wiceprezydent Iraku Taha Jasin Ramadan
skrytykował we wtorek stanowisko Ligi Arabskiej wobec wojny z jego
krajem, oceniając, że nie dość stanowczo potępia ono brytyjsko-
amerykański atak, i przyszło za późno.
W poniedziałkowym oświadczeniu zebrani w Kairze ministrowie spraw zagranicznych państw Ligi Arabskiej jednogłośnie potępili "agresję" przeciwko Irakowi i zażądali "natychmiastowego wycofania" z tego kraju obcych sił zbrojnych. "To potępienie jest niewystarczające i pozbawione już znaczenia" - ocenił Ramadan. Skrytykował też kraje arabskie za to, że mimo wybuchu konfliktu zbrojnego nie wstrzymały dostaw ropy naftowej dla atakujących Irak sojuszników.
Rezolucja końcowa obrad Rady Ligi Arabskiej określa amerykańsko- brytyjską agresję przeciwko Irakowi "jako pogwałcenie Karty Narodów Zjednoczonych i wyzwanie rzucone wspólnocie międzynarodowej". Ministrowie zobowiązali swoich przedstawicieli w ONZ do zażądania pilnego zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa w sprawie zakończenia wojny.(ck)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.