Wystrzałowa kwesta
Weterynarz będzie badał zwierzęta, na kierowców czeka jazda sprawnościowa, a najmłodsi obejrzą film rysunkowy. Wszystkiemu będzą towarzyszyć wielkie kwestowanie i sporo dobrej muzyki. 12. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zapowiada się w Bielsku-Białej atrakcyjnie.
W tym roku po raz pierwszy w mieście pojawią się trzy sztaby orkiestry.
Daniel Kowalczyk współpracuje z fundacją Jurka Owsiaka od lat. Postanowił, że w Bielsku-Białej założy sztab i słowa dotrzymał. - Mamy 50 wolontariuszy. Współpracujemy z bielskimi harcerzami, bo oni tym razem nie otrzymali rejestracji - tłumaczy Kowalczyk. W niedzielę o 16.00 w klubie osiedlowym Aleksander rozpocznie się wieczór poezji przygotowany właśnie przez harcerzy.
Tymczasem w bielskim "Mechaniku", gdzie mieści się drugi sztab, w tym tygodniu uczniowie technikum sklejali 150 puszek, z którymi będą kwestować wolontariusze. W niedzielę w szkole pojawi się pielęgniarka, która będzie mierzyła ciśnienie chętnym. Z kolei lekarz weterynarii Mieczysław Kwiatek przy ul. Piastowskiej 85 będzie badał zwierzęta. Spora gratka czeka najmłodszych. Uczniowie "Mechanika" i Kinopleks organizują seans dla dzieci. Film rysunkowy rozpocznie się w Kinopleksie o 11.00. Aby wejść, wystarczy wrzucić datek do puszki WOŚP.
- Pomysłów mieliśmy więcej, ale z Warszawy późno dotarła do nas informacja o rejestracji naszego sztabu - wyjaśnia Michał Stwora, koordynator z "Mechanika".
Hitowo zapowiada się koncert w E-Clubie przy ul. Partyzantów, gdzie wystąpią m.in. SKTC, Dodgers, Gilotyna i Eye For An Eye. Początek koncertu o 16.00. Wstęp kosztuje 5 zł. Najstarszy działający w Bielsku-Białej sztab, prowadzony przez przez Grupę Ratownictwa Drogowego PCK, przygotował atrakcje na pl. Wojska Polskiego. O 10.00 w specjalnym ambulansie rozpocznie się akcja krwiodawstwa.
Atrakcjami będą strzelnica pneumatyczna w namiocie, pokazy ratownictwa drogowego, sprzętu policyjnego i strażackiego. Szkoła Bezpiecznej Jazdy Promotor przygotowała test Stewarta, podczas którego kierowcy będą mogli sprawdzić swoją płynność, jadąc samochodem z małą piłeczką na masce. Imprezę zakończy pokaz sztucznych ogni o 20.00.
- Ludzie są kochani, zawsze pomagają. Chętnych do kwestowania było wielu, ale w tym roku otrzymaliśmy ograniczenie wolontariuszy, bo powstały trzy sztaby. Nie było to naszym zamiarem, ale co zrobić. Przecież gramy wszyscy w jednej orkiestrze - podkreśla Janusz Głaz z PCK.
Stroją serca w Czechowicach-Dziedzicach: Na ulice Czechowic-Dziedzic wyjdzie 158 wolontariuszy WOŚP. Organizatorzy miejskiej orkiestry jakiś czas temu podjęli decyzję, że tegorocznemu finałowi nie będzie towarzyszył koncert. - W pewnym momencie orkiestra zaczęła być traktowana jako rozrywka dla mieszkańców. Ludzie zapomnieli, że ta akcja czemuś służy, że dzięki niej pomaga się dzieciom - tłumaczy Mirek Margiecok, przedstawiciel Hufca ZHP im. Olgi i Andrzeja Małkowskich w sztabie orkiestry. Dodaje też, że odzew na ubiegłoroczną orkiestrę był nieporównywalnie mniejszy od nakładów pracy organizatorów. Nie udało się m.in. sprzedać złotego serduszka.
Sztab rozesłał około 70 pism do firm, ale nie nadeszła ani jedna odpowiedź. Serduszko trafiło więc z powrotem do Fundacji WOŚP. Stąd decyzja o odwołaniu koncertu. Będą za to loteria oraz gry i zabawy dla dzieci. Nie zabraknie tradycyjnego światełka do nieba, tyle że wyślą je wolontariusze i przedstawiciele miejskiego sztabu.
łukasz klimaniec (lrk)