Wybuchy przed ambasadą Iranu w Libanie
Wielkie wybuchy w stolicy. Budynki w ruinie - zdjęcia
Zginęły co najmniej 23 osoby, a 146 zostało rannych
Irański attache kulturalny zmarł wskutek ran odniesionych podczas podwójnego zamachu˙bombowego na ambasadę Iranu w Bejrucie - podał ambasador Gazanfar Roknabadi. W ataku zginęły 23 osoby, a 146 zostało rannych.
Zabity dyplomata to Szejk Ibrahim Ansari. Pracował w Bejrucie od miesiąca, był odpowiedzialny za współpracę kulturalną w regionie. Według ambasady wśród ofiar śmiertelnych jest jeszcze jeden Irańczyk, członek ochrony.
Do ataku przyznała się sunnicka grupa o nazwie Brygady Abdullaha Azzama, która w przeszłości przypisywała sobie odpowiedzialność za ataki na Izrael.
W zamachu, wymierzonym najprawdopodobniej w ambasadę Iranu, zginęły co najmniej 23 osoby, a 146 zostało rannych - podało ministerstwo zdrowia Libanu.
Eksplozje poważnie uszkodziły kilka budynków, jednak według Reutera silnie ufortyfikowany, trzykondygnacyjny budynek irańskiej ambasady został zniszczony w stosunkowo niewielkim stopniu.
(sol / PAP)