Wybuch w Suchym Lesie. Zginął złodziej miedzianych rur?
Policjanci cały czas badają sprawę poniedziałkowego wybuchu w podpoznańskim Suchym Lesie. Zginął 41-letni mężczyzna, który prawdopodobnie włamał się na niezamieszkaną posesję.
03.08.2011 | aktual.: 03.08.2011 14:08
Jest już wstępna hipoteza tłumacząca poniedziałkową eksplozję gazu, do jakiej doszło w domu przy ulicy Krętej.
- Czekamy na ekspertyzy biegłych, którzy na miejscu zabezpieczyli materiał dowodowy. Jedna z hipotez mówi, że mężczyzna próbował ukraść miedziane rury doprowadzające gaz do piecyka w domu - informuje podinsp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Wybuch był tak silny, że w okolicznych domach powylatywały szyby z okien. W jego wyniku nie ucierpiał jednak nikt z sąsiadów, choć zagrożenie było realne - kawałki gruzu po parterowym budynku można było zbierać na sąsiednich działkach.