Wrocław. Koronawirus. Wrocławscy naukowcy opracowali model epidemii
Kiedy skończy się koronawirus w Polsce? Kiedy przez dwa tygodnie nie będzie zachorowania. A jak przyspieszyć tę chwilę? Wystarczą trzy działania: ograniczanie kontaktów międzyludzkich, sprawna weryfikacja historii kontaktów zakażonych osób i zwiększenie liczby testów, którym poddawani będą pacjenci z łagodnymi objawami choroby - to wnioski wrocławskich naukowców z zespołu MOCOS.
Grupa, kierowana przez profesora Tylla Krügera z Politechniki Wrocławskiej, złożona jest z naukowców z wrocławskich uczelni oraz przedstawicieli ośrodków naukowo - badawczych. Zespół pracował od 12 lutego nad wieloma aspektami Covid-12, między innymi określaniem ryzyka, prognozami na kolejne dni i tygodnie. A przede wszystkim płaszczyzną zainteresowania badaczy są modele zwalczania wirusa.
Działania ekspertów przyniosły efekt w postaci modelu matematycznego, odtwarzającego zachowania ludzi. To pozwala zobrazować tempo rozprzestrzeniania się wirusa, co przynosi wiedzę, na jakim etapie działania wirusa jesteśmy. Pozwala przewidzieć dalsze zdarzenia w tej mierze.
#
Model opracowany przez MOCOS przeanalizował dane mobilności od Apple’a i Google'a, GUS-u, Państwowego Zakładu Higieny i naukowych analiz progresji choroby. Okazało się między innymi, że na Dolnym Śląsku od początku kwarantanny udało się znacznie ograniczyć niezwiązane z pracą kontakty międzyludzkie.
Badacze wskazują ponadto, że chorzy z łagodnymi objawami bardzo często nie są zdiagnozowani jako przypadki zachorowania na koronawirusa, bo ich stan nie wymaga hospitalizacji, co w efekcie wyklucza ich ze statystyk.
I teraz najważniejsze: aby epidemię uznać za zakończoną, trzeba dwóch tygodni bez przypadku zdiagnozowania choroby. Jeżeli poziom redukcji kontaktów i wykrywalność łagodnych przypadków nie zmienią się, to epidemia pozostanie w stanie wzrostu.
#
Rekomendacje grupy MOCOS są konkretne - nadal mamy ograniczać kontaktowanie się z innymi, trzeba skuteczniej i szybciej niż obecnie wyszukiwać historię kontaktów osób zakażonych i koniecznie testować na masową skalę nawet ludzi z łagodnymi objawami choroby.
Dla nas to przesłanie ma konkretny wymiar: nadal dystansujmy się, niezależnie od tego, co podczas konferencji mówią przedstawiciele rządu. Jeżeli dopadnie nas jakikolwiek objaw przeziębienia, zakażenia, niedyspozycji organizmu, organizujmy sobie sami kwarantannę.
Eksperci z grupy MOCOS mają też wskazówki dla naszych dowódców na wojnie z koronawirusem. Wskazane jest szybsze i sprawniejsze wyszukiwanie osób zakażonych poprzez testowanie nawet osób z łagodnymi objawami i niezależnie od ich ewentualnych kontaktów z chorymi.
Czytaj także:Niezwykła inicjatywa pomocowa
Zobacz także:Wybory 2020. Politolog: "Nie zazdroszczę Jarosławowi Kaczyńskiemu"