Wrocław. Cztery osoby zginęły w pożarze. Znana prawdopodobna przyczyna tragedii
W środę w kamienicy przy ul. Nowowiejskiej we Wrocławiu do pożaru, wskutek którego śmierć poniosły cztery osoby. Według wstępnych ustaleń śledczych do tragedii doprowadziło przypadkowe zaprószenie ognia.
04.02.2021 13:02
Pożar w kamienicy przy ul. Nowowiejskiej we Wrocławiu wybuchł w środę po godz. 19. Ogień pojawił się w mieszkaniu na parterze budynku. Straż pożarna dość szybko pojawiła się na miejscu i chociaż ogień zajął niewielką powierzchnię lokalu, to zadymienie w środku było bardzo duże - przypomina PAP.
Wrocław. Cztery osoby zginęły w pożarze. Znana prawdopodobna przyczyna tragedii
- Po dostaniu się do pomieszczenia, strażacy odnaleźli cztery osoby, zostały one ewakuowane na zewnątrz i przystąpiono do przywracania czynności życiowych. Następnie osoby te zostały przekazane zespołom ratownictwa medycznego w celu podjęcia dalszych czynności ratowniczych. Po trwającej długo resuscytacji krążeniowo-oddechowej, niestety, stwierdzono zgon tych osób - powiedział PAP st. bryg. Arkadiusz Cytawa, zastępca Komendanta Miejskiego PSP we Wrocławiu.
Wskutek pożaru zginęły cztery osoby. Śledczy ustalający przyczyny tragedii doszli do wniosku, że w mieszkaniu powstały dwa ogniska zapalne, które w ostatecznie doprowadziły do dużego zadymienia.
- Najprawdopodobniej doszło do przypadkowego zaprószenia ognia, niemniej jednak celem dokładnego wyjaśnienia przyczyn zdarzenia na dzień dzisiejszy zaplanowano oględziny mieszkania z udziałem biegłego z zakresu badań elektrotechnicznych i ogólnopożarowych - powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, prok. Radosław Żarkowski.
Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika też, że w mieszkaniu często dochodziło do libacji alkoholowych z udziałem różnych mężczyzn. Dlatego niewykluczone, że w momencie tragedii znajdowali się oni pod wpływem alkoholu.
Na razie mieszkanie zostało zabezpieczone przez straż pożarną i przekazane zarządcy obiektu i policji. - Trwa weryfikacja postępowania. Dalsze losy będą efektem tego, jakie informacje pozyskamy od biegłych, a także, jakie będą wyniki sekcji zwłok - dodał prok. Żarkowski.