Wpadka siatki Al-Kaidy
Libański minister spraw wewnętrznych
poinformował o wykryciu "pierwszej siatki Al-Kaidy" w
Libanie i aresztowaniu jej przywódcy. Zatrzymano też niektórych
członków organizacji w ramach śledztwa dotyczącego planowanego
zamachu na ambasadę Włoch w Bejrucie.
Minister Elias Murr ujawnił na konferencji prasowej, że Libańczyk Ismail Mohammad Al-Chatib, "szef siatki związanej z ruchem terrorystycznym Al-Kaida" został zatrzymany na zachodzie Doliny Bekaa, rejonu zamieszkanego w większości przez ludność sunnicką.
Według ministra, rozbita siatka, która nie miała specjalnej nazwy, stawiała sobie za zadanie "pozyskiwanie młodych fundamentalistów w celu prowadzenia operacji przeciwko wojskom koalicji w Iraku".
Minister Murr dodał, że zatrzymano w sumie dziesięć osób podejrzanych o przynależność do tej siatki.
Włoski wywiad wojskowy SISMI poinformował we wtorek o udaremnieniu zamachu na ambasadę Włoch w Bejrucie. Po dwóch miesiącach prowadzonego przez SISMI dochodzenia, aresztowano dziesięć osób, planujących wysadzenie włoskiej placówki w Bejrucie.
Według Włochów, przygotowania do zamachu były w zaawansowanej fazie. Terroryści kupili już część materiałów wybuchowych oraz dziesięć detonatorów.
Terroryści planowali, że samochód z ładunkiem 300 kilogramów trotylu z zamachowcem-samobójcą za kierownicą uderzy w gmach włoskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego.