WOŚP dotarła do Szkocji
Organizowana w Szkocji pierwsza w historii
zbiórka pieniędzy w ramach XIV finału WOŚP przyniosła 551,27
funtów - powiedzieli organizatorzy z Edynburga Iwona Żurawska
i Jacek Zamojski.
08.01.2006 | aktual.: 09.01.2006 00:10
Zobacz także:
*Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 14.Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 14.*
Kwesta w ośmiu wybranych punktach, głównie w polskich sklepach i w parafii przyniosła 325,27 funta, a aukcja "upominków od Jurka" m. in. monet, opasek i koszulek WOŚP w klubie Stowarzyszenia Polskich Kombatantów (SPK) - 226 funtów.
W Edynburgu mieszka ok. 8 tys. imigrantów z Polski, którzy skorzystali z otwarcia rynku pracy. W samej Szkocji jest ich ponad 20 tys.
Jest to wynik wstępny, nie obejmuje kwesty z Glasgow, ani aukcji kilku dodatkowych przedmiotów, na które jeszcze przez kilka dni będzie można składać ofertę za pośrednictwem stron www.szkocja.net.
Wszyscy się włączyli, od najmłodszego do najstarszego, była bardzo przyjemna atmosfera, ale na pewno impuls wyszedł od imigrantów. Była też pomoc od SPK, które udostępniło nam lokal na przeprowadzenie aukcji - mówi Zamojski. W przyszłym roku na pewno zorganizujemy finał z większym rozmachem. Nauczyliśmy się na błędach i będziemy ich unikać. Może uda nam się ściągnąć jakiś muzyczny zespół - dodaje.
Wynik zbiórek i przychód z koncertu zorganizowanego przez sztab Wielkiej Orkiestry w Dublinie będzie znany w poniedziałek rano.