Wójt po australijsku...
Najprawdopodobniej utrzymany zostanie
wariant komisyjny dotyczący sposobu wyboru wójta - powiedział
dziennikarzom Waldy Dzikowski (PO) po środowych rozmowach
przedstawicieli klubów opozycyjnych i PSL.
22.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wariant ten przewiduje, że wójtem zostaje ten kandydat, który uzyska ponad połowę głosów. Gdyby żadnemu z kandydatów to się nie udało, funkcję wójta obejmowałby ten z nich, który otrzymałby więcej głosów niż dwaj kolejni łącznie (tzw. wariant australijski).
W przypadku gdyby i w ten sposób nie udało się wyłonić wójta (wójtem w gminie, w której siedziba władz znajduje się w mieście położonym na terytorium tej gminy, jest burmistrz, a w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców - prezydent miasta), organizowana miałaby być druga tura wyborów bezpośrednich.
Dzikowski powiedział dziennikarzom po spotkaniu z przedstawicielami klubów, że PiS i LPR mają zagłosować za poprawką PO wprowadzającą dwie klasyczne (czyli tak jak w wyborach prezydenckich) bezpośrednie tury wyborów. Wydaje się Samoobrona także poprze tę poprawkę - dodał.
Zapytany o to, jak zachowa się PSL odpowiedział: będą głosować przeciwko poprawce SLD i przeciwko naszej poprawce, czyli zostaje wariant komisyjny - australijski.
Wcześniej PSL przez dłuższy czas opowiadało się za dwiema klasycznymi turami wyborów. We wtorek pojawiły się wypowiedzi polityków Stronnictwa o możliwości poparcia przez ludowców wariantu komisyjnego.
Eugeniusz Kłopotek (PSL) przyznał w rozmowie z PAP, że jego klub skłania się do poparcia stanowiska komisyjnego. Tym bardziej, że prawdopodobnie utrzyma się nasz wcześniejszy postulat - przyjęty przez komisję - a mianowicie, aby kandydat na wójta, burmistrza, prezydenta mógł jednocześnie kandydować na radnego powiatu lub radnego sejmiku województwa, przy czym gdyby został wybrany i tu i tu, musiałby wybrać, bo nie można będzie tych funkcji łączyć - powiedział Kłopotek.
Podkreślił natomiast, że ludowcy będą przeciwni poprawce SLD, aby w drugiej turze wójta, burmistrza, prezydenta wybierała rada gminy.
Kłopotek powiedział, że poprawka Sojuszu będzie głosowana pierwsza, przed pozostałymi poprawkami dotyczącymi tur. Ona idzie na początek i jest pytanie, czy ktoś z pozostałych klubów parlamentarnych, a w domyśle - trzeba czekać na stanowisko Samoobrony - poprze tą poprawkę - dodał. Jeśli okazałoby się, że Samoobrona poprze ten wariant, to wtedy wszystko inne upada - zaznaczył.
Dzikowski powiedział, że raczej wątpi, żeby PSL zmieniło zdanie. Wydaje mi się, że to już jest raczej dogadane - dodał.
Według posła PO poparcie uzyskają antykorupcyjne poprawki PiS, a pewne wady tych przepisów mają zostać poprawione w Senacie. Również Kłopotek powiedział, że choć te propozycje są trochę wadliwie zapisane, to Stronnictwo skłania się do ich poparcia.
W środę wieczorem w Sejmie ma odbyć się głosowanie w sprawie projektu ustawy o bezpośrednim wyborze wójta. (and)