Włamywacz "poczęstował się" whisky i usnął jak dziecko
25-letni Krzysztof D. włamał się do mieszkania w Policach w woj. zachodniopomorskim. W trakcie rabunku wypił whisky z barku właściciela. Zmęczony nocnymi poczynaniami zasnął na kanapie. Tu nad ranem zastał go właściciel po powrocie z nocnej zmiany.
04.03.2009 | aktual.: 04.03.2009 18:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Właściciel mieszkania wrócił do domu jak zwykle, ok. 6.00 rano. Drzwi otworzył kluczem. Zobaczył poprzewracane meble, porozrzucane przedmioty a w pokoju na kanapie śpiącego zupełnie obcego mężczyznę. Domyślając się, iż jest to włamywacz, natychmiast powiadomił policję.
Włamywaczem okazał się 25-letni Krzysztof D. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Jak ustalono, w nocy włamał się do mieszkania przez drzwi balkonowe. W barku znalazł whisky, które popijał w czasie plądrowania mieszkania i szukania łupów. Zmęczony nocnymi poczynaniami, zasnął na kanapie.
Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. W trakcie przesłuchania przyznał, że z włamania niewiele pamięta, bo był pijany.
Krzysztof D. odpowie za kradzież z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.