Wirtualna inwestycja, realna strata
(RadioZet)
Kolejna afera, za którą wszyscy zapłacimy. I to zapłacimy dużo, bo aż 12 milionów dolarów. Chodzi o fabrykę leków – Laboratorium Frakcjonowania Osocza – inwestycję, która umarła zanim ruszyła, za to uzyskała rządowe poręczenie kredytu.
Według informacji Radia ZET prokuratura w Tarnobrzegu chce postawić prezesowi firmy zarzut zagarnięcia półtora miliona dolarów. Problem w tym, że przebywa on w Wielkiej Brytanii. Jeśli nie zjawi się na wezwanie, to w grę wchodzić może nawet ekstradycja.
Spółka wyciągnęła z banków poręczone przez rząd pieniądze, a fabryka nie powstała. Organa ścigania mają dowody, że pieniądze wypłynęły na zagraniczne konta firm właścicieli.
Niewykluczone, że zarzuty zostaną postawione również innym osobom w to zamieszanym. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że właścicieli firmy uważa się za zaprzyjaźnionych z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim .