"Wildstein musi odejść"
Wicepremier, szef "Samoobrony" Andrzej
Lepper "zdecydowanie oczekuje" dymisji szefa Telewizji Polskiej
Bronisława Wildsteina. Oznajmił to w wywiadzie dla najnowszego
tygodnika "Newsweek".
17.07.2006 | aktual.: 17.07.2006 20:40
Nie chcę wpływu na media publiczne - deklaruje Lepper - ale chcę, żeby była jasność. Nie może być tak, jak do tej pory.
Wildstein kombinuje. Zatrudnia kolegów i podwyższa im pensje. Szefowi Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Andrzejowi Mietkowskiemu podwyższył pensję z 17 tys. na 26 tys. (zł) miesięcznie. A przecież miała być redukcja pensji - powiedział wicepremier.
Na pytanie, czy "Wildstein musi odejść", Lepper odparł: "Tak jest. Zdecydowanie oczekuję jego dymisji". W ocenie wicepremiera, funkcję prezesa TVP powinien pełnić ktoś "bardziej słowny".
Lepper nie odpowiedział wprost na pytanie, czy jego zdanie na ten temat podziela premier Jarosław Kaczyński. Jeśli premier Kaczyński mówi o państwie oszczędnym, redukcji zatrudnienia i zarobków o 10%, a Wildstein podnosi pensje swoim kumplom, to wnioski są oczywiste - podkreślił.
Według Leppera, najpóźniej we wrześniu nastąpi rekonstrukcja rządu. Jak powiedział, w obecnym rządzie nie podoba mu się "co najmniej dwóch ministrów". Zapytany, czy chodzi o szefa resortu skarbu Wojciecha Jasińskiego, ministra zdrowia Zbigniewa Religę i ministra gospodarki Piotra Woźniaka, odpowiedział, że chodzi o "jedno z tych nazwisk".
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl