Wielka Brytania. Strzelanina w Manchesterze. Nielegalne zgromadzenie zakończyło się tragedią
Wielka Brytania. Nielegalne zgromadzenie w Manchesterze zakończyło się tragedią. Dwóch mężczyzn zostało postrzelonych, a jeden z nich nie żyje.
21.06.2020 20:23
Wielka Brytania. Strzelanina w Manchesterze
Do tragicznej sytuacji doszło w Manchesterze. Jak relacjonuje "Daily Mail", nielegalne zgromadzenie zakończyło się tragedią. Postrzelonych zostało dwóch mężczyzn. 36-latek nie żyje, a 21-latek z ranami postrzałowymi został przewieziony do szpitala, gdzie walczy o życie. Lekarze jego stan oceniali jako zagrażający życiu.
Incydent miał miejsce w dzielnicy Moss Side w Mancheserze w nocy z soboty na niedzielę. Policja wysłała w okolicę zwiększoną liczbę patroli. Prowadzone jest też śledztwo w sprawie morderstwa 36-latka.
Wielka Brytania. Strzelanina na nielegalnej imprezie
Świadkowie twierdzą, że do strzelaniny doszło na nielegalnej imprezie w Manchesterze. Udział w niej wzięły setki ludzi, a porównywana była do imprez karnawałowych. Pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować 36-letniego mężczyzny. 21-latek zmarł w szpitalu. - Słyszałem hałas i myślałem, że to samochód, który przejechał po butelce. Dopiero później zobaczyłem tłumy na ulicy. To była masowa panika - powiedział jeden ze świadków.
Impreza miała trwać od 22, zakończyła się po północy. Słychać było głośną muzykę. Jeden z mieszkańców powiedział w rozmowie z "The Evening News", że w imprezie udział mogło wziąć nawet tysiąc ludzi. Policja tłumaczy, że organizacja takich wydarzeń jest zabroniona ze względu na zagrożenie epidemiczne. Było to nielegalne zgromadzenie.
Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. Sztab Andrzeja Dudy zarzuca kłamstwo Rafałowi Trzaskowskiemu. Cezary Tomczyk: nie wiem, o co chodzi