Pierwszy obóz dla uchodźców ma znajdować się w Kalocsy na południu kraju. Mieszkańcy miasta i jego władze stanowczo sprzeciwiają się tej decyzji.
Do Kalocsy już niedługo przybędzie prawdopodobnie grupa dwóch tysięcy uchodźców z Afganistanu. Ich obóz ma się znajdować w byłych koszarach Armii Czerwonej. W tym miejscu już kilkakrotnie mieszkali uchodźcy z Bośni i Jugosławii.
Mieszkańcy Kalocsy i władze miejskie obawiają się fali uchodźstwa z Afganistanu. Ich zdaniem, pogorszy się bezpieczeństwo i dojdzie do napięć społecznych. Obawiają się również epidemii chorób.
Miejscowi boją się ponadto, że obecność Afgańczyków źle wpłynie na sytuację na miejscowym rynku pracy. Twierdzą, że gotowi są przyjąć tylko 500 osób, ale każda z nich musi zostać dokładnie przebadana przez lekarzy. (and)