Utytułowany bramkarz Artur Boruc wziął we wtorek udział w treningu Legii Warszawa. Piłkarz już od dawna nie gra w stołecznym zespole, ale jest z nim zaprzyjaźniony.
W wywiadzie dla oficjalnego portalu warszawskiego klubu Legia.com Boruc powiedział, że nie zamierza wracać do korzeni - skorzystał jedynie z uprzejmości Legii, która pozwoliła mu poćwiczyć na Łazienkowskiej. Jest to o tyle ważne, że piłkarzowi właśnie skończył się kontrakt z AFC Fiorentiną i na razie nie wie w jakim klubie będzie grał w przyszłości. Musi jednak utrzymywać dobrą formę, bo sytuacja może się w każdej chwili wyjaśnić. O powrocie do reprezentacji Boruc na razie nie myśli, priorytetowe znaczenie ma dla niego znalezienie nowego pracodawcy.