Widelec i siekiera. Krwawa bójka przy zoo w Warszawie
W okolicy warszawskiego zoo doszło do bójki z użyciem siekiery i widelca. Jeden z mężczyzn został poszkodowany i ranny w głowę, na szczęście niegroźnie. Opatrzyli go strażnicy, którzy wezwali na miejsce policjantów.
W weekend strażnicy miejscy kontrolujący okolice zoo zauważyli mężczyznę w średnim wieku z krwawiącą raną głowy. Poszkodowany powiedział, że chwilę wcześniej został zaatakowany siekierą.
W ruch poszła siekiera i widelec
Kiedy strażnicy udzielali mu pierwszej pomocy, przekazał rysopis sprawcy i miejsce, gdzie miało dojść do napaści.
"Strażnicy z drugiego patrolu poszli we wskazane miejsce, gdzie na ustawionej w krzakach wersalce zauważyli osobę, której wygląd odpowiadał rysopisowi napastnika. Mężczyzna przyznał się do posiadania siekiery, jak również, że jej trzonkiem uderzył poszkodowanego" - podali na swojej stronie strażnicy miejscy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poszkodowany podkreślił jednak, że działał tylko w obronie własnej, ponieważ przeciwnik próbował ugodzić go… widelcem. Strażnicy zatrzymali obu uczestników kłótni do czasu przyjazdu policji.