Ci, którzy wybrali się ostatnio na spacer po Krakowskim Przedmieściu, mogli zobaczyć młode dziewczęta z różowymi parasolkami, spacerującymi przy klubie go-go. To wynajęte hostessy, namawiające na wejście do środka. Jednak ostatnio pojawiły się nowe dziewczyny - z białymi parasolkami. Dziewczyny z kolei nie mają zbyt wiele wspólnego z tańcem go-go. To studentki z kościoła akademickiego św. Anny w Warszawie. Namawiają innych, by nocą zamiast do klubu erotycznego, udać się do kościoła – czytamy we Wprost.
Kościół akademicki św. Anny położony jest tuż przy pl. Zamkowym. Wraz z początkiem roku zainicjowano tzw. „Gorączkę piątkowej nocy” - świątynia w każdy pierwszy piątek miesiąca jest otwarta całą noc. Osoby związane z duszpasterstwem akademickim wyszły na ulicę z białymi parasolkami, które symbolizują czystość. Chcą zaprotestować przeciwko reklamowaniu przez hostessy klubu erotycznego położonego obok kościoła. Przeciw jest też spora grupa mieszkańców. Warszawiacy zapchali niedawno skrzynkę burmistrza Śródmieścia mailami przeciw klubowi.
Kolejna akcja dziewcząt odbędzie się 9 maja. Czy "Białe parasolki" coś zmienią - jak myślicie?
