Wachowski opuści areszt?
Mieczysław Wachowski siedzi za kratkami już prawie miesiąc i ani razu nie został przesłuchany. Jego obrońcą był do niedawna popularny warszawski adwokat Karol Jełowicki, jednak Wachowski zrezygnował z jego usług. Teraz reprezentuje go mniej znany mec. Waldemar Jerzy Kaim, też z Warszawy. Jarosław Papis, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi, twierdzi, że sąd nie zdążył zawiadomić nowego obrońcy o środowym terminie posiedzenia w sprawie zażalenia na areszt, dlatego zostało ono odroczone do piątku. Papis nie chciał powiedzieć, czym adwokat uzasadniał wniosek o zwolnienie jego klienta.
15.02.2007 09:39
Wachowski został zatrzymany 19 stycznia przez ABW i aresztowany na dwa miesiące. Prokuratura zarzuca mu próbę wyłudzenia 2 mln zł od Hassana Al-Zubaidiego, biznesmena irackiego pochodzenia, za pomoc w zwolnieniu go z aresztu, oraz 1 mln zł od Andrzeja i Zbigniewa Gałkiewiczów, biznesmenów z podłódzkiego Rzgowa, za pomoc w legalizacji ich hal targowych. Wachowski nie przyznaje się do winy.
Był on już zatrzymany we wrześniu 2005 roku, po tym jak ABW znalazła w jego podwarszawskim mieszkaniu dokumenty, opatrzone klauzulami "tajne" i "poufne", dotyczące m.in. afery FOZZ oraz pochodzące z kancelarii Lecha Wałęsy. Prokuratura zarzuciła mu wówczas ukrywanie tajnych dokumentów, jednak po przesłuchaniu został zwolniony.
Prokuratura Apelacyjna w Łodzi przewiduje, że za miesiąc zakończy śledztwo w sprawie Wachowskiego. Przebieg postępowania jest utrzymywany w ścisłej tajemnicy. Prokuratorzy odmawiają odpowiedzi, dlaczego do tej pory nie przesłuchali byłego ministra. Ustaliliśmy jednak, że powodem może być choroba jednego z kluczowych świadków, z którym prokuratorzy chcieliby się spotkać, zanim przesłuchają Wachowskiego.
Na razie weryfikowany jest materiał dowodowy - informuje lakonicznie prokurator Wojciech Górski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi.
Wachowski przebywa w Areszcie Śledczym przy ul. Smutnej w Łodzi. Jak twierdzi Krystian Sobczak, rzecznik aresztu, zatrzymany nie sprawia kłopotów i podporządkowuje się więziennemu regulaminowi. Nie ma specjalnych życzeń. Ogląda telewizję i chodzi na spacery, nie korzysta z biblioteki. Dwukrotnie odwiedzał go adwokat.
Jak się dowiedzieliśmy, jedną z pierwszych spraw, jakie Wachowski chciałby uregulować po wyjściu z aresztu, jest mieszkanie, które zamierzał sprzedać Jarosławowi Wałęsie. Na początku roku podpisał z nim wstępną umowę sprzedaży apartamentu na warszawskim Wilanowie. Do dwupoziomowego 100-metrowego mieszkania wprowadziła się miesiąc temu Maria Wiktoria Wałęsówna, która po udziale w programie "Taniec z gwiazdami" porzuciła pracę w biurze ojca. Problem w tym, że łódzka prokuratura chce zająć majątek Wachowskiego na poczet ewentualnej grzywny.
Kłopoty ma też przyjaciółka Wachowskiego, która chce odzyskać od prokuratury dwa komputery, zarekwirowane przez ABW podczas aresztowania Wachowskiego. Są w nich prywatne dokumenty i zdjęcia kobiety, m.in. z plaży, na której opalała się topless.
Wachowski dwa lata temu uniknął aresztu. Czy uda mu się również tym razem? Sąd zdecyduje o tym już jutro. (pz)