W obronie Radia Maryja
(PAP)
Ponad sto - w większości starszych - osób demonstrowało przed kancelarią premiera w obronie Radia Maryja. W tym czasie w urzędzie odbywała się konferencja dotycząca publikacji nt. o. Rydzyka i jego radia.
28.11.2002 | aktual.: 28.11.2002 19:14
Zwolennicy radia modlili się; nie śpiewali i nie wznosili żadnych okrzyków. Rozwinięli transparent z logo Ligi Polskich Rodzin. Były poseł AWS Jan Maria Jackowski zapewnił zebranych o poparciu ich i radia przez LPR.
"Mamy do czynienia ze zorganizowaną nagonką; akcją wymierzoną w Radio Maryja, jest to związane ze zbliżającym się referendum europejskim. To zamach na wolność słowa w Polsce" - powiedział Jackowski.
Jego zdaniem, ten atak jest szczególnie niebezpieczny, bo przeprowadzony w "sposób obrzydliwy i zmasowany", równocześnie w tygodniku "Nie", TVP, dzienniku "Rzeczpospolita", "Gazecie Wyborczej" i innych tytułach.
O udział w manifestacji poparcia dla Radia Maryja i o. Rydzyka zaapelowała a antenie Radia Maryja do mieszkańców Warszawy posłanka LPR Anna Sobecka.
Bardzo proszę o liczny udział mieszkańców Warszawy, zatroskanych o sprawy Radia Maryja - powiedziała Sobecka. Chodzi o zniszczenie Radia Maryja, aby nie miało możliwości uświadamiania Polaków w sprawie akcesji z Unią Europejską, bowiem zbliża się referendum.(...) Naród, nieświadomy oczywiście, jak baranki pójdzie na rzeź i przyjmie wszystko. Jednak istnieje Radio Maryja, które mówiło, mówi i będzie mówić prawdę" – powiedziała posłanka LPR.