W czerwcu ruszy proces Piotra T.
Na początku czerwca rozpocznie się proces byłego doradcy Andrzeja Leppera i znanego specjalisty od wizerunku Piotra T. Jest on oskarżony o posiadanie i rozpowszechnianie materiałów pornograficznych z udziałem nieletnich. Na rozprawy będzie dowożony z aresztu.
- Pierwszy termin rozprawy został wyznaczony na 5 czerwca, kolejne terminy rozpraw to 6 i 19 czerwca – informuje Wirtualną Polskę Joanna Adamowicz z biura informacyjnego Sądu Okręgowego Warszawa – Praga. Przypomnijmy, Piotr T. jest oskarżony o posiadanie kilkuset filmów pornograficznych z udziałem dzieci, czterech tysięcy plików z pornografią dziecięcą i dwóch filmów, na których dochodzi do "posługiwania się zwierzęciem". To wszystko, śledczy znaleźli w komputerze i na 14 pendrive’ach specjalisty od wizerunku politycznego. W sumie prokuratura postawiła mu osiem zarzutów, grozi mu do 12 lat więzienia.Wczoraj ujawniliśmy, ze kluczowa w sprawie może być opinia biegłych sporządzona na podstawie badań pscyhologiczno - seksuologicznych. Wynika z niej, że oskarżony jest poczytalny. I wykazywał pewne reakcje na okazywanie zdjęć pornograficznych z udziałem nieletnich.
Piotr T. w areszcie do połowy czerwca
Były doradca polityczny został zatrzymany w październiku ubiegłego roku. Od tamtej pory przebywa w areszcie. Decyzją sądu, zostanie tam nadal. – W chwili obecnej areszt tymczasowy jest wyznaczony wobec oskarżonego do 17 czerwca – informuje nas Joanna Adamowicz z warszawskiego sądu.
Według prokuratury, taka decyzja sądu może oznaczać, że dowody świadczące o winie specjalisty od wizerunku politycznego są mocne. – Gdyby sąd zdecydował o wypuszczeniu Piotra T. zachodziłaby obawa matactwa. Sąd przedłużając areszt uznał, że zarzuty są dobrze udokumentowane – mówi Wirtualnej Polsce Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga. Jak ustaliliśmy, prokuratura będzie wnioskowała o to, żeby proces był jawny. Jednak decyzja o ewentualnym wyłączeniu jawności bądź o tym, czy proces ma być jawny, będzie rozstrzygnięta na pierwszej rozprawie.
Zobacz także: "Kim Pan jest, żeby decydować?". Biedroń ostro ws. Rafalali
Doradca nie przyznaje się do winy
Piotr T. jest doradcą medialnym, specjalistą ds. wizerunku i marketingu politycznego, konsultantem w zakresie prowadzenia negocjacji oraz propagatorem metod teorii wywierania wpływu. Doradzał m.in Marianowi Krzaklewskiemu, Michałowi Kamińskiem, Stanisławowi Tymińskiemu i Andrzejowi Lepperowi. Został zatrzymany w październiku ubiegłego roku. Od tamtej pory przebywa w areszcie. Od początku afery, Piotr T. nie przyznawał się do winy. Twierdził, że materiały zostały mu przez kogoś podrzucone. Jego zdaniem, cała sprawa miała też polityczny podtekst i była uderzeniem w jego osobę. Przypomnijmy, że podobne śledztwo prokuratura prowadziła w sprawie doradcy politycznego przed dziesięcioma laty. Wówczas jednak zostało ono umorzone.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl