Wybuch rozerwał i wyrzucił w tłum stalową obudowę, oblewając ludzi gorącym olejem. Dwoje zabitych znajdowało się bardzo blisko silnika, trzecia ofiara stała kilka metrów dalej. Silnik parowy ustawiono pod gołym niebem dopiero z okazji jarmarku. Miał być jedną z atrakcji imprezy - poinformował szeryf hrabstwa Neil Hassinger.
Według pracownika izby przyjęć ze szpitala w Medinie, do placówki po pilną pomoc medyczną zgłosiło się ok. 40 osób. Inne ofiary odwieziono helikopterem do sąsiednich szpitali. (jask)