USA: pogróżki w samolocie
Samolot Boeing 757 ze 149 osobami na pokładzie, lecący z nowojorskiego lotniska La Guardia do Dallas w Teksasie, został w poniedziałek wieczorem zawrócony z trasy i wylądował na lotnisku Dulles International Airport pod Waszyngtonem.
Pasażerowie zostali ewakuowani wyjściami awaryjnymi. W czasie akcji zamknięto zachodnią część lotniska.
Do ewakuacji pasażerów użyto pneumatycznych zjeżdżalni, jakie są wykorzystywane w przypadku katastrof lotniczych i awaryjnych lądowań.
Według CNN, nikomu nic się nie stało, a przyczyną zmiany kursu było wykrycie na pokładzie listu z pogróżkami.
Do zawrócenia maszyny linii lotniczych American Airlines doszło wkrótce po ostrzeżeniu przez prokuratora generalnego Johna Ascrofta i szefa FBI Johna Muellera, że Stanom Zjednoczonym mogą zagrażać kolejne zamachy terrorystyczne.
Sam prokurator generalny potraktował na tyle poważnie groźbę ataków, że odwołał zaplanowaną na poniedziałek późnym wieczorem podróż do Toronto, w Kanadzie. We wtorek miał tam być gościem konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia Szefów Policji. (ajg)